Studenci z Indii są bardzo zainteresowani studiami za granicą. Na przeszkodzie stoją restrykcje związane z COVID-19. Mimo to zamierzają aplikować na uczelnie.

Badanie przeprowadzone przez międzynarodową firmę edukacyjną Study Group wskazuje, że 75 procent potencjalnych studentów planuje rozpocząć studia za granicą w 2021 roku. Wiele krajów, w tym jedno z najpopularniejszych miejsc docelowych - Wielka Brytania, oferuje wizy po ukończeniu studiów, co przyciąga wielu indyjskich studentów. Kilka najlepszych uczelni oferuje również ułatwienia dla studentów zagranicznych, np. rezygnację z egzaminów wstępnych i przyjęcie na podstawie dotychczasowych wyników. Według raportu, co piąty student, któremu nie udało się rozpocząć studiów za granicą w drugiej połowie 2020 roku, planuje ponownie ubiegać się o miejsce.

Indyjscy studenci rozważają również ubieganie się o pracę w innych krajach, w poszukiwaniu lepszych możliwości zarobkowania, aby poradzić sobie z zapaścią na lokalnym rynku pracy wywołaną przez COVID. Platforma Edtech Galvanize Test Prep ujawniła w raporcie, że studenci uważają zdobycie stopnia podyplomowego (MS/MBA/doktorat) za granicą w tym czasie za „dobry sposób na przezwyciężenie obecnej recesji i zdobycie cennych umiejętności dla przyszłej kariery”.

Młodzi Hindusi narzekają na zbyt długi proces akceptacji ich wniosków przez uczelnie. Najtrudniej, ich zdaniem, jest w przypadku studiów MBA, czy przy aplikacji na kierunki związane z informatyką i finansami. Jak twierdzą agenci ds. rekrutacji z Indii, w takim przypadku kandydaci na studia szukają alternatywnych kierunków lub krajów. Często też aplikują na różne uczelnie w różnych krajach jednocześnie. Indyjscy eksperci uważają, że ten rok będzie równie trudny jak miniony, mimo to wśród nich panuje opinia, że na zagranicznych uczelniach będzie obowiązywał model hybrydowy, który pozwoli na przyjęcie większej liczby studentów.  Jednak obawy dotyczące jakości doświadczeń związanych z nauką online wciąż są aktualne.

Opr. MTA

Źródło: https://indianexpress.com