Jak przeżyć rok do matury i nie zwariować

Masz wrażenie, że wolisz alerty RCB od alertów ze słowem MATURA, jakimi raczą cię wszyscy dokoła? Spokojnie! Spisaliśmy poradnik na podstawie rozmowy z Joanną Szulc, psycholożką i ekspertką projektu Młode głowy Fundacji UNAWEZA.

Po pierwsze: oddychaj

Najważniejsza sprawa to zachować dystans do wszelkiego rodzaju wielkich słów i zdań takich jak np. „matura to najważniejszy egzamin w życiu” czy „od matury wszystko zależy”. Egzamin maturalny owszem, jest ważny, bo ma wpływ na późniejszą ścieżkę edukacyjną, ale raz − można go poprawić, a dwa − wynik egzaminu maturalnego nie jest informacją o tym, jakim jesteś człowiekiem ani do czego w życiu dojdziesz. Wynik egzaminu to TYLKO informacja o tym, jak tego konkretnego dnia, z tego konkretnego przedmiotu, przy tych konkretnych zadaniach i w takich konkretnie okolicznościach oraz z takim konkretnie twoim samopoczuciem poradziłeś(-łaś) sobie na egzaminie.

Wyniki na świadectwie maturalnym nie przesądzają o tym, co osiągniesz w życiu, kim będziesz ani czy będziesz szczęśliwy(-a)!

Po drugie: przemyśl

Zewsząd słyszysz, że matura jest ważna. Rodzina, znajomi, nauczyciele do znudzenia odmieniają słowo „matura” przez wszystkie możliwe przypadki, nie zostawiając ci przestrzeni na to, byś sam pomyślał(a) (a co dopiero: powiedział[a]), co tak naprawdę sądzisz o zdawaniu egzaminów maturalnych. STOP!

Zatrzymaj się i zastanów, czym  matura jest dla ciebie. Do czego jest ci potrzebna? Co chcesz wraz z nią osiągnąć? Jaki masz z nią związany cel? Dlaczego do niej podchodzisz?

Po trzecie: nie panikuj

Strach ma wielkie oczy − na pewno znasz to przysłowie. Co ono konkretnie oznacza? Między innymi to, że przedmiot obaw, jeśli nie zostanie dobrze zdefiniowany, potęguje odczuwany lęk. Spróbuj zrobić inaczej: zastanów się, czego konkretnie się boisz i co najgorszego może się stać w kontekście matury. Nazwij to. Czy to jakiś banał w rodzaju „wypisze mi się długopis”? (jeśli tak, będziesz wiedzieć, żeby zabrać ze sobą na egzamin kilka długopisów, poza tym komisja będzie miała zapas na takie sytuacje jak twoja). A może to sprawa większego kalibru, np. „nie zdam egzaminu z matematyki”? (jeśli nawet, przecież są egzaminy poprawkowe i II tura rekrutacji na studia!). I BEZ OBAW! Nazwanie tego, czego się boisz, wcale nie spotęguje twojego lęku ani nie sprawi, że się poddasz, przeciwnie.

Jeśli nie określisz dokładnie, czego się boisz, będziesz się bać bardziej! Jeśli natomiast to nazwiesz, odzyskasz kontrolę nad sytuacją, bo przyjdzie ci też do głowy plan awaryjny.

Po czwarte: obserwuj

Uświadom sobie, że wszystko, co ci przychodzi do głowy w związku z maturą, to nie są przepowiednie. To TYLKO pomysły czy opcje. To wytwory twojego umysłu, który jest w stanie napięcia. Dlatego kiedy znów zaczną ci się wyświetlać czarne scenariusze, powiedz sobie: „przyszło mi do głowy, że może mi się XYZ [tu wstaw dowolny przedmiot obaw] nie udać na maturze” i zaraz potem: „to tylko myśl, ona przychodzi i odchodzi, nie oznacza wcale, że tak będzie”.

Inna sprawa jest z emocjami, bo one zostawiają ślad w ciele. Kiedy zatem już rozróżnisz, co jest twoją myślą (ulotną), a co emocją, zacznij obserwować swoje ciało i postaraj się o nie zadbać.

Zaprzyjaźnij się z technikami relaksacji, naucz się koncentrować na swoim oddechu i przekierowywać uwagę z tego, co tworzy napięcia w twoim ciele, na samo ciało. Skanuj je swoją uwagą: sprawdź, gdzie czujesz napięcie, rozluźnienie, ciepło, chłód, ból.

Po piąte: zadbaj o siebie

Matura to nie wszystko.

Też tak myślisz? Świetnie! (a jeśli myślisz inaczej, sprawdź, skąd ten pomysł!) Dlatego zastanów się, co ci sprawia przyjemność, co cię regeneruje i relaksuje. To mogą być rzeczy z różnych obszarów, od relacji (spotkania ze znajomymi) przez hobby czy ruch (sport) po duchowość rozumianą jako kontakt z czymś od nas większym (np. naturą).

Nie lekceważ tego, że jeśli twój umysł ma przyjąć duże dawki wiedzy, musi odpocząć w czasie snu. Zarywanie nocy to nie jest sposób na efektywną naukę.

Nie zapominaj, że prawidłowa dieta (bogata zwłaszcza w kwasy omega-3, witaminy i mikroelementy) „karmi” twój mózg i sprawia, że będzie lepiej funkcjonować (czyt. wchłaniać wiedzę :-)). A czipsy czy energetyki to dla twojego uczącego się mózgu najgorszy wybór.

Po szóste: pokawałkuj morze czasu

Myślisz: dopiero wrzesień (listopad – grudzień – styczeń – …), przede mną jeszcze tyle czasu. NIE! Nie wpadaj w taką pułapkę, bo czas do egzaminów to nie bezkresny ocean, ale konkretny okres. Zaplanuj sobie naukę. Przemyśl, ile czasu zajmują ci konkretne rzeczy (czytanie / nauczenie się określonej partii materiału z danego przedmiotu / rozwiązywanie zadań z danego działu), i umieść to w swoim planerze maturalnym na najbliższe trzydzieści kilka tygodni. Zastanów się przy tym także, co ci pomaga w nauce (cisza/muzyka, podkreślanie/wynotowywanie, mówienie/ruch itp.).

Planuj konkretnie, dostosowując ilość materiału do nauki do własnych możliwości percepcyjnych i do swojego grafiku (plan lekcji, ale też zajęcia dodatkowe, wyjścia/imprezy, święta, czas wolny od szkoły itp.).

Na koniec:

co mówić rodzicom? ;-)

Choć to duża pokusa, staraj się nie kłócić z rodziną o maturę. Kłótnie sprawiają, że dodatkowo podcinasz sobie skrzydła, bo wychodzisz z nich ze stratą energii i ze złym nastawieniem do nauki! w rozmowach możesz skorzystaćz poniższych zdań:

Rozumiem, że się martwisz, ale twoje ciągłe przypominanie mi, że mam się zabrać za naukę, naprawdę mi nie pomaga. W ten sposób (strasząc mnie, przewidując czarne scenariusze itp.) nie pomagasz mi, a tylko podkręcasz mój własny lęk.

Wiem, że może z twojej perspektywy nie widać tego, że się uczę, bo nie siedzę nad książkami. Ale uwierz mi, korzystam z innych metod nauki − słuchanie podcastów czy audiobooków to też nauka. Potrzebuję twojego zaufania, będzie mi łatwiej, jeśli zobaczę w tobie swojego sojusznika.

[kiedy ktoś z rodziny bardzo natarczywie dopytuje o maturę, np. w czasie świąt czy czasu spędzanego wspólnie] Wiesz, ja o maturze słucham na okrągło − w szkole, od znajomych, w domu. I teraz naprawdę potrzebuję czasu, by odpocząć od tych myśli. Cieszę się, że mi kibicujesz, bo tak odbieram twoje pytania, ale porozmawiajmy o czymś innym.

[kiedy ktoś naciska i chce wiedzieć, jak ci idzie z nauką, warto odbić piłeczkę] Rozumiem, że bardzo chcesz się dowiedzieć, czego konkretnie się uczę? A co tak właściwie cię interesuje?
O których z przedmiotów/zagadnień /lektur chcesz konkretnie porozmawiać?

[Kiedy masz z kimś ze swoich bliskich dobre relacje, zaangażuj go w proces przygotowań. Opowiedz mu o czymś, co go zaciekawi albo co ciebie zaciekawiło. Zapytaj, jak to było z jego maturą, pooglądajcie wspólnie jego zdjęcia z tego okresu, porozmawiajcie o emocjach. Zobaczysz, że matura to TYLKO jedno z wielu ludzkich doświadczeń, z jakimi zmierzyło się już wielu ludzi przed tobą.].

Opr. Magda Tytuła

© 2024 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt | E-booki

Portal edukacyjny Perspektywy poleca: Skorzystaj z unikalnych kodów rabatowych dostępnych w sekcji Dziennik Kody Rabatowe i ciesz się inteligentnym zakupem już dziś. Dla ambitnych osób, które szukają nowych perspektyw i wyzwań, Energycasino oferuje możliwość relaksu i rozrywki dzięki szerokiej gamie gier kasynowych online. Odpocznij od nauki z Energy Casino! Chwila relaksu od książek pełna emocji i rozrywki. Wygrywaj nagrody i wracaj do nauki z nową motywacją! Dołącz już teraz i odkryj energię gry! Witamy na oficjalnej stronie kasyna Booi! Tutaj możesz cieszyć się najlepszą rozrywką hazardową, dobrze się bawić i pobić duży wynik.

Dla odwiedzających witrynę dostępna jest specjalna oferta z kasyna online Vavada. Podczas rejestracji użytkownik otrzymuje w prezencie 100 darmowych spinów i podwojenie depozytu.