Liczba studentów zagranicznych zapisujących się na studia w Holandii gwałtownie spadła w tym roku. Uniwersytety ostrzegają, że podejście rządu grozi zdziesiątkowaniem systemu szkolnictwa wyższego w kraju.
Uniwersytet VU w Amsterdamie jest najbardziej dotknięty spadkiem liczby studentów zagranicznych, bo aż o 23%. Podania studentów z spoza UE na Uniwersytet w Groningen spadły o 14% (studenci ci płacą znacznie wyższe czesne). Liczba aplikacji spoza UE na studia licencjackie spadła o 9%. Liczba studentów z UE, którzy płacą tyle samo co Holendrzy, spadła o 6%.
Nowy prawicowy rząd chce drastycznej redukcji liczby studentów zagranicznych i planuje ponownie uczynić język niderlandzki dominującym językiem. Twierdzi, że zmiana ta doprowadzi do oszczędności w wysokości prawie 300 milionów euro rocznie. W październiku okazało się, że większość, bo aż 13 holenderskich uniwersytetów, spadła w najnowszym rankingu „Times Higher Education”, a żaden z nich nie pozostał w pierwszej 50-tce.
„Nowy rząd koalicyjny, w którym największą partią jest skrajnie prawicowa PVV, zaproponował ograniczenia dla studentów i badaczy zagranicznych, w tym dotyczące nauczania w języku angielskim i wyższe czesne dla studentów spoza Unii Europejskiej” – podkreśla „Dutch University Association”.
Opr. MTA
Źródło: dutchnews.nl