REKLAMA


REKLAMA


Dzięki wysiłkom podejmowanym przez KRASP i polskie uczelnie akademickie na rzecz umiędzynarodowienia - przy wsparciu ze strony działającego już 20 lat programu "Study in Poland" - w roku akademickim 2023/24 liczba zagranicznych studentów osiągnęła 107 130 i doszła do europejskiego poziomu, stanowiąc 8,6% ogółu studentów w Polsce. Warto przypomnieć, z jakiego poziomu startowaliśmy - otóż w roku akademickim 2004/05 było w Polsce zaledwie 8829 studentów zagranicznych. Raport "Studenci zagraniczni w Polsce 2024", przygotowany przez Fundację Edukacyjną Perspektywy i opublikowany w ramach programu "Study in Poland" prowadzonego przez Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP), zawiera szczegółowe informacje, skąd pochodzą i gdzie studiują studenci zagraniczni kształcący się w Polsce.

Wprawdzie mamy w Polsce studentów ze 177 krajów, ale dominują dwie największe grupy Ukraińcy (46 210) i Białorusini (12 678). Polskie uniwersytety stają się coraz popularniejsze wśród kandydatów z Azji. Za Ukrainą i Białorusią, na trzecim miejscu zestawienia znajduje się Turcja (4755), a w dalszej kolejności Azerbejdżan (3272), Indie (3013), Chiny (1966) oraz kraje Azji Środkowej: Uzbekistan (1902) i Kazachstan (1684).

Zwiększyła się również ilość studentów z Afryki. Przyjeżdżają oni głównie z Zimbabwe (4157), Nigerii (1313), Rwandy (1048) i Etiopii (839). Część studentów studiuje głównie online.

Najwięcej studentów europejskich – oprócz Ukrainy i Białorusi – pochodzi z Hiszpanii (2073), Czech (1496), Norwegii (1409), Węgier (1130) i Szwecji (532). Warto wspomnieć, że Norwegowie i Szwedzi, a także studenci ze Stanów Zjednoczonych (528) przyjeżdżają do Polski niemal wyłącznie na studia medyczne.

Najpopularniejszymi miastami wśród studentów zagranicznych są Warszawa, Poznań i Wrocław, a także Lublin i Kraków.

Jakie kierunki studiów są popularne wśród studentów zagranicznych?  Największą popularnością cieszą się zarządzanie, informatyka i kierunek lekarski.

Tylko 34% studentów zagranicznych to kobiety, jednak równowaga płci różni się w zależności od kraju i kierunku studiów.

Stały wzrost umiędzynarodowienia nie byłby możliwy bez wysiłków podejmowanych przez uczelnie, przede wszystkim poprzez oferowanie kierunków prowadzonych w języku angielskim. W roku akademickim 2004/05 takich kursów było 903, obecnie jest ich już 2305. Również liczba wykładowców zagranicznych wzrosła do 2305. Warto nadmienić, że także polscy studenci korzystają z tego rozwoju, ponieważ wielu z nich podejmuje studia na niektórych kierunkach w języku angielskim.

To, że internacjonalizacja polskich uczelni osiągnęła już dobry europejski poziom stanowi powód do zadowolenia. Teraz przed polskim szkolnictwem wyższym stoi równie ambitne, a zarazem trudne zadanie polegające na przekształceniu ilości w jakość. Polskie uczelnie, jak widać, opanowały już sztukę rekrutacji studentów zagranicznych, teraz natomiast skupić się powinny na wyszukiwaniu najlepszych kandydatów i zdobywaniu talentów.

Wprawdzie, spoglądając na liczby, wydawać się nam może, że jest znakomicie, a tymczasem, zbierają się nad nim ciemne chmury. Podobnie jak w kilku innych krajach (Australia, Kanada, Wielka Brytania, Austria), władze w Polsce podjęły twardszy kurs w kwestii migracji, co zapewne spowoduje, że trudniej będzie uzyskać wizę studencką. To z kolei utrudni rekrutację studentów zagranicznych przynajmniej przez jakiś czas.

KB

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!