REKLAMA


REKLAMA


REKLAMA


REKLAMA


REKLAMA


Petycja wzywająca fińskie uniwersytety do przeciwstawienia się amerykańskim próbom cenzurowania języka akademickiego zyskała znaczące poparcie. Została złożona po tym, jak amerykańskie władze naciskały na Uniwersytet Helsiński, aby usunął w komunikacie takie terminy jak „równość” i „zmiany klimatu”.

Petycję podpisało już 800 pracowników naukowych w Finlandii. Kontrowersje pojawiły się po tym, jak Kaarle Hämeri, kanclerz Uniwersytetu Helsińskiego, ujawnił w wywiadzie, że urzędnicy związani z amerykańskim programem Fulbrighta sprzeciwili się konkretnej terminologii użytej w komunikacie prasowym uniwersytetu na temat stypendiów. Program Fulbrighta, finansowany przez rząd USA, wspiera amerykańskich naukowców, badaczy i artystów studiujących lub pracujących za granicą.

Heikki Holopainen, dyrektor wykonawczy Unifi, potwierdził, że fińskie uniwersytety nie zaakceptują żadnych zewnętrznych ograniczeń wolności akademickiej: „Prawdopodobnie nie odpowiemy bezpośrednio na ten apel, ponieważ otrzymamy ich całkiem sporo, ale konieczne jest przypomnienie sobie o wolności nauki gwarantowanej przez fińską konstytucję i jej znaczeniu dla demokratycznego społeczeństwa”.

Ida Mielityinen, dyrektor wykonawczy Arene, określiła doniesienia o naciskach ze strony USA jako „bezprecedensowe”, podkreślając znaczenie utrzymania niezależności fińskich instytucji szkolnictwa wyższego.

Opr. MTA

Źródło: euroweeklynews.com

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!