Co składa się na sukces, w wyniku którego Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu otrzymał zaszczytny tytuł Kuźnia Kadr za największe postępy w promocji kadr naukowych w ubiegłym roku?
– Rzeczywiście w ubiegłym roku mieliśmy liczne promocje profesorskie, podobnej liczby spodziewamy się także w obecnym – zapowiada prof. dr hab. Marian Gorynia, rektor UE. – To nie był jednoroczny „wyskok”, choć trzeba przyznać, że w 87 letniej historii uczelni taki pik liczby profesorów tytularnych trafił się po raz pierwszy.
Jak zwykle, na taki sukces składają się wielostronne i odłożone w czasie działania. Pierwszą przyczyną są wewnętrzne motywacje naszych pracowników – wymienia rektor. To po prostu układ wieku, wcześniejszych awansów sprzyjających temu, żeby właśnie w tym okresie nastąpiła erupcja wniosków na tytuły profesorskie.
KUŹNIA KADR 2014 |
Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu |
Na to nałożyły się motywacje wynikające ze strategii uczelni, działań rektora i systemu nagród. Jak przyznaje rektor, co dwa lata regularnie rozmawia z kandydatami do tytułu. Oczywiście mowa o przyjaznych rozmowach, które motywują do wysiłku. Dobrą motywacją jest także system nagród rektora i ekstra premiowane uzyskanie tytułu profesorskiego. Dużą rolę w stymulowaniu naukowych aspiracji swoich pracowników odgrywają również dziekani, co jest konieczne, ponieważ zawsze jakaś część osób nie do końca wiarygodnie ocenia swój dorobek i ten „kop” okazuje się zbawienny.
W rezultacie ta „wybuchowa mieszanka” doprowadziła do wyjątkowych rezultatów – 56 pracowników z tytułem profesorskim w ogóle i nowych dziesięciu profesorów w 2013 roku. Co więcej, rektor Gorynia ma nadzieję, a nawet więcej niż nadzieję, że ten pik nie będzie jednorazowy, zwłaszcza, że 8, 10 postepowań jest w toku i mogą zakończyć się sukcesem.
Pewnie profesorzy Edward Taylor i Zbigniew Zakrzewski, którzy w szczególny sposób przyczynili się do rozwoju i znaczenia nauk ekonomicznych, a od dwóch lat (na 85 lecie UE) zasiedli na cokołach u wejścia do uczelni i jej kibicują, temu by przyklasnęli.
Jeśli chodzi o problematykę badawczą i dydaktyczną, to Uniwersytet Ekonomiczny prowadzi całe spektrum nauk ekonomicznych: ekonomię, nauki o zarządzaniu, finanse i towaroznawstwo (ten kierunek mają tylko dwie uczelnie ekonomiczne w Polsce). Wśród osób, które uzyskały w ubiegłym roku tytuł profesora z towaroznawstwa są trzy osoby. Ale rozkład wniosków profesorskich pomiędzy różne dyscypliny i pola badawcze jest równomierny – mówi rektor – i nie ma szczególnych pól koncentracji, chociaż zdarzają się przypadkowe zbiegi okoliczności. Np. w jednej Katedrze Konkurencyjności Międzynarodowej są w tej chwili procedowane trzy wnioski profesorskie.
Nie bez znaczenia jest także fakt, że UEP zwyciężyła w konkursie Krajowej Reprezentacji Doktorantów PRODOK (r. akad. 2012/2013) na najbardziej prodoktorancką uczelnię, co czarno na białym znaczy, o pomocy doktorantom w uzyskiwaniu zagranicznych grantów, nawiązywaniu współpracy z przemysłem, a także podwójnych dyplomów doktorskich z uczelniami zagranicznymi.
To oczywiście nie jedyny powód do zadowolenia. UEP ma na swoim koncie trzy palmy w kategorii Excellent Business Schools w rankingu 1000 najlepszych uniwersytetów i szkół biznesu na świecie. W lutym 2013 roku, po wnikliwej ocenie z zakresu standardów kształcenia i prowadzonych badań naukowych, sprawności organizacyjnej i kierunkach rozwoju uniwersytet otrzymał akredytację instytucjonalną CEEMAN, jedną z najbardziej cenionych w obszarze edukacji menedżerskiej.
Takie osiągnięcia przekładają się na promocję uczelni, która w kilku ostatnich latach zwiększa albo utrzymuje na tym samym poziomie liczbę studentów na studiach stacjonarnych, co w dobie niżu demograficznego jest bardzo cenne. Tak wysokiej liczby studentów stacjonarnych, jaką mają w ostatnich dwóch latach (8400 w roku 2012, 8201 w roku 2013) jeszcze nigdy nie było i ten fakt także pozytywnie zadziwia.
Najmłodsi studenci już będą mogli korzystać z najnowszej inwestycji, która będzie oddana w końcu br. – Centrum
Edukacyjnego Usług Elektronicznych, zorientowanego na kształcenie specjalistów z pogranicza informatyki, technologii informacyjnych, ekonometrii, badań operacyjnych, gospodarki opartej na wiedzy w odniesieniu do biznesu i szeroko rozumianej administracji, jednej ze specjalności uczelni.
Czekamy na następny pik.
LJ