Pilnuj porządku na biurku, ucz się systematycznie, wyznaczaj sobie cele do osiągnięcia – wszyscy znamy te dobre rady, dzięki którym każdy egzamin ma być zdany na piątkę.
Jeśli później się nie udaje – nic dziwnego – te sposoby są bowiem nieskuteczne! Przepis na to, jak skutecznie się uczyć, zmienia się wraz z duchem czasów – potwierdzają to także najnowsze odkrycia psychologów. Przykładowo zamiast jednego kącika do nauki, warto zmieniać otoczenie, w którym się uczymy - nowe miejsce pomaga przyswajać wiedzę szybciej. W klasycznym eksperymencie z 1978 roku dwie grupy studentów college’u dostały listę czterdziestu słówek do zapamiętania. Mieli się ich uczyć w dwóch miejscach: niewielkim pokoju bez okien oraz w przestronnym, jasnym pokoju z widokiem na ogród. Wszyscy oni osiągnęli znacznie lepsze rezultaty niż grupa kontrolna, która uczyła się słówek dwukrotnie w jednym miejscu, standardowym pokoju do nauki.
Taka różnorodność miejsca jest ważna zwłaszcza wtedy, kiedy musimy opanować materiał z kilku przedmiotów. Żeby jednak nie nosić ze sobą całego stosu publikacji, wygodnym rozwiązaniem jest wykupienie dostępu do potrzebnych książek w serwisie ibuk.pl – teraz, aby się uczyć, wystarczy mieć ze sobą tylko komputer.
Wnioski opublikowane przez grupę amerykańskich psychologów w Psychological Science in the Public Interest rzuciły nowe światło na skuteczne metody uczenia się – zupełnie odmienne niż te stosowane do tej pory. Okazało się bowiem, że zamiast powtarzać określoną porcję materiału do przyswojenia, na przykład obcojęzyczne słówka, lepiej na zmianę mówić, pisać, głośno literować. Angażowanie wszystkich zmysłów w proces uczenia się tylko wzmocni oczekiwane rezultaty.
Monotonia nie może dotyczyć też treści tego, czego się uczymy. W jednym z ostatnich numerów Applied Cognitive Psychology Doug Rohrer i Kelli Taylor z Uniwersytetu Południowej Florydy wykazali, że znacznie skuteczniejsze w nauce matematyki jest rozwiązywanie zróżnicowanych problemów, a nie tylko zadań jednego typu, w których zmieniają się jedynie liczby. Takie pomieszanie przykładów uczy studentów łączenia przykładów podobnych, rozwija umiejętności kojarzenia. Tymczasem rozwiązywanie zadań, których porządkować już nie trzeba, niepotrzebnie rozleniwia nasz mózg.
Ta zasada nie dotyczy jednak tylko matematyki: łatwiej rozróżniać bowiem style malarskie wśród obrazów pochodzących z różnych epok, niż uczyć się charakterystycznych elementów w obrazach namalowanych w jednym stylu. Uczymy się bowiem dzięki różnicom, a nie samym podobieństwom.
Nowe odkrycia w zakresie zdobywania wiedzy są dla dzisiejszych studentów – korzystających z Google’a, serwisów społecznościowych i ebooków – tylko potwierdzeniem zmian, jakie już sami przetestowali.
Czytając książki na komputerze łatwiej sprawdzić fakty, przypisy, nazwiska. Ponadto, dzięki czytelni online, można uczyć się w dowolnym miejscu, dbając w ten sposób o dopływ nowych bodźców. Nauka nie jest czymś rutynowym, lecz za każdym razem ciekawym doświadczeniem. Tak jak i egzamin będący ukoronowaniem tego procesu – wyjątkowym, a więc nie wymagającym powtórki. :)