Według wstępnych danych University and College Admissions Service ogólna liczba przyjęć studentów na studia w Wlk. Brytanii wzrosła o 3,5% w porównaniu z tym samym okresem w ub. roku. Z kolei liczba studentów zagranicznych wzrosła dotychczas o 1,7 procent, pomimo obaw, że pandemia zmniejszy popyt.
Brytyjski sektor edukacyjny, mimo COVID-19, może spodziewać się rekordowego roku pod względem liczby przyjęć na studia. Eksperci ostrzegają jednak, że ostateczne liczby jeszcze nie są znane. Natomiast wzrost liczby studentów zagranicznych jest częściowo spowodowany wyjątkowym entuzjazmem cudzoziemców odnośnie studiowania w Wlk. Brytanii.
- Uniwersytety wykonały świetną robotę, reagując na skutki kryzysu - powiedziała Mary Curnock Cook, były dyrektor generalny UCAS. - Na czołowych uczelniach rejestracja wzrosła o 11% w porównaniu z 2019 rokiem, podczas gdy w pozostałych wzrosła o 1% lub pozostała na tym samym poziomie.
Przykładowo London Metropolitan University pomogło zróżnicowane podejście do rekrutacji, która obejmuje wysoki odsetek osób w wieku dojrzałym i studentów studiów podyplomowych. Najlepsze uczelnie mają trudności z dostosowaniem się do nieoczekiwanie dużej liczby studentów. Od czasu ogłoszenia ocen maturalnych University of Bristol przyjął kilkaset studentów więcej niż zwykle.
Niepewność dotyczy przede wszystkim studentów zagranicznych i studentów studiów podyplomowych. Nie wiadomo, jaka ostatecznie będzie ich liczba, dopóki nie zaczną studiować. Biorąc pod uwagę pandemię, prawdopodobne jest, że wskaźniki rezygnacji ze studiów mogą być wyższe niż średnia w tym roku.
Rząd przeznaczył dodatkowe fundusze na droższe kierunki studiów, takie jak inżynieria lub pielęgniarstwo, na tych uniwersytetach, na których jest duże zainteresowanie i zniósł ograniczenia dotyczące liczby studentów tym uczelniom, które oferują staże. W lipcu rząd opublikował szczegółowe informacje na temat finansowania pomocowego dla szkół wyższych będących w trudnej sytuacji, ale jasno stwierdził, że uzyskanie takiej pomocy nie będzie proste. Władze uczelni obawiają się, że rząd nie docenia zasobów potrzebnych do zrównoważenia sektora. Zwracają uwagę, że chociaż liczba 18-latków w Wielkiej Brytanii osiągnęła w tym roku najniższy poziom, to według prognoz będzie ona wzrastać od 2021 roku.
Opr. MTA
Źródło: https://www.ft.com/content/8f3ab80a-ec2b-427d-80ae-38ad27ad423d