- Nie ma szkoły idealnej dla wszystkich. Ale możemy, a nawet powinniśmy do takiego ideału dążyć, a ranking jest jedną z dróg - mówi dr hab. Barbara Marcinkowska, prof. APS, rektor Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, przewodnicząca Kapituły Rankingu.
Nadzieje przeważyły nad obawami – tak mogę określić uczucia, które wiązały się z przyjęciem przeze mnie funkcji przewodniczącej Kapituły Rankingu. Debiutując w tej odpowiedzialnej roli, mam świeże spojrzenie na Ranking i jego metodologię. Kryteria rankingowe są konkretne i wymierne, dane pochodzą ze źródeł zewnętrznych. Doceniam to, zarazem jednak widzę potrzebę stworzenia zestawień alternatywnych, zgodnie z genialną maksymą Alberta Einsteina, że Nie wszystko, co się liczy, daje się policzyć i nie wszystko się liczy, co da się policzyć.
Czego szukają odbiorcy Rankingu Liceów i Techników? Część z nich, zapewne znaczna – „po prostu” najlepszej szkoły z czołówki zestawienia. Nie ma w tym niczego złego – ukończenie najlepszej szkoły to przepustka na najlepsze studia, ale przecież nie da się opisać ducha szkoły wyłącznie liczbami. A to właśnie ten „niepoliczalny” duch sprawia, że szkoła w pełni uruchamia potencjał ucznia, niezależnie od tego, czy jest to utalentowany prymus, czy też młody człowiek z jakimiś problemami, deficytami, wymagający szczególnego wsparcia. Myślę, że warto pomyśleć w gronie Kapituły, jak możemy pokazać to w Rankingu.
Te refleksje są w oczywisty sposób związane z charakterem uczelni, którą mam zaszczyt kierować. Akademia Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, która wkrótce będzie świętować 100-lecie, jest specyficzną szkołą wyższą. Zależy mi, aby wartości, którym jesteśmy wierni od początku istnienia naszej uczelni, były dobrze słyszane. Misją APS jest przygotowanie kadr światłych profesjonalistów pracujących na rzecz osób wymagających specjalistycznego wsparcia w duchu poszanowania ich ludzkich i obywatelskich praw. Jesteśmy świadomi wyzwań, jakie stoją przed każdą szkołą i każdym nauczycielem, i chcemy ich w tym wspierać.
Tych wyzwań będzie w najbliższym czasie jeszcze więcej, bo już teraz mamy pandemię problemów wynikających z wymuszonego odosobnienia, w którym funkcjonujemy od blisko roku. Widzimy jego skutki po naszych studentach: introwertycy poczuli się dobrze w domowym zaciszu, przed komputerem zamiast w sali wykładowej z kolegami i trudno powiedzieć, jak szybko będą w stanie wrócić do normalnego funkcjonowania w społeczności, natomiast ekstrawertycy są zmęczeni samotnością i coraz bardziej sfrustrowani.
Można spodziewać się, że nauka zdalna – realizowana w warunkach zagrożenia pandemią i trwająca tak długo – spowoduje obniżenie się poziomu nauczania w szkołach i na uczelniach. Ale to wcale nie jest największy problem! Znacznie większym wyzwaniem dla szkół jest wspieranie uczniów w obszarach niezwiązanych z edukacją. Na skutek pandemii młodzież została zamknięta w różnych domach – także tych toksycznych, przemocowych. Trzeba będzie pomóc tym młodym ludziom wrócić do ich środowiska i dobrze się w nim poczuć. Czy szkoły są na to wyzwanie przygotowane? Wierzę, że tak, choć z pewnością będą potrzebowały pomocy ze strony poradni psychologiczno-pedagogicznych i wyspecjalizowanych organizacji pozarządowych. To wielkie zadanie, w którym z pewnością ważną rolę odegrają nasi absolwenci.
Gratuluję liceom i technikom, które znalazły się na czołowych miejscach w Rankingu – to efekt wielkiej pracy nauczycieli, uczniów, dyrektorów. Mamy w naszym zestawieniu szkoły, które od wielu lat są w gronie najlepszych i takie, które dzięki ambicji i pracowitości systematycznie poprawiają swoje pozycje. Życzę sukcesów i jednym, i drugim.
Mam nadzieję, że przyszłoroczny Ranking nie będzie już „pandemiczny”, że będziemy mogli spotkać się osobiście zarówno na obradach Kapituły w murach Akademii Pedagogiki Specjalnej, jak i na uroczystym finale.
Dr hab. Barbara Marcinkowska, prof. APS, rektor Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, przewodnicząca Kapituły Rankingu