REKLAMA


REKLAMA


Lęk, samotność, nuda i depresja – oto, z czym zmierzyli się zagraniczni studenci studiujący w Holandii w pierwszym semestrze roku akademickiego. Emocjonalny „rollercoaster” spowodowały zamknięte w większości uniwersytety i lockdown.

Badanie holenderskiego biura edukacji międzynarodowej Nuffic wykazało, że czterech na dziesięciu studentów doświadczyło depresji, a ponad połowa miała stany lękowe oraz poczucie samotności. Najbardziej z tymi problemami zmagali się studenci spoza UE. Ci, którzy mogli uczestniczyć w zajęciach stacjonarnych czuli się bardziej zadowoleni ze studiów i życia towarzyskiego.

- Koronawirus wpłynął bardzo negatywnie na zagranicznych studentów - powiedział Freddy Weima, dyrektor Nuffic. – Zwłaszcza na tych, którzy nie mają w Holandii tak rozwiniętej sieci towarzyskiejj, jak ich holenderscy rówieśnicy. Uczelnie próbują rozwiązać ten problem, ponieważ jest to konieczne.

Studenci nie radzą sobie z powodu ograniczeń. Na wtorkowej konferencji prasowej nie zapowiedziano dalszych złagodzeń zasad fizycznej obecności studentów na uczelniach wyższych. Mogą oni jednak skorzystać z możliwości uprawiania sportu na zewnątrz za pośrednictwem klubów, poinformował premier Mark Rutte.

Obawy studentów zagranicznych w wielu przypadkach pokrywają się z obawami studentów holenderskich. Na przykład wielu nie ma spokojnego miejsca do nauki. W ubiegłym roku liczba studentów spoza UE spadła o 4%. Ale więcej europejskich studentów zapisało się na tzw. holenderski kurs uniwersytecki, co oznacza łączny wzrost liczby studentów zagranicznych o 13%.

Opr. MTA

Źródło: https://www.dutchnews.nl

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!