Od początku marca rosła liczba zakażonych studentów i doktorantów mieszkających w akademikach – wynika z monitoringu prowadzonego przez zespół Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP).
Pod koniec października ub.r. rozpoczął działalność zespół Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich (KRASP), który zajmuje się monitorowaniem sytuacji epidemicznej na uczelniach i w instytutach Polskiej Akademii Nauk. Dane na temat kilkuset uczelni i instytutów przekazywane są co tydzień przez 16 regionalnych koordynatorów.
"Widzimy szybki wzrost liczby ognisk zakażeń wśród studentów i doktorantów, który mieszkają w akademikach" – powiedział PAP kierujący zespołem ds. monitoringu prof. Tomasz Pietrzykowski z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
Z raportu wynika, że w ostatnim tygodniu lutego wśród mieszkańców akademików w całym kraju były 33 osoby, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem. W pierwszym tygodniu marca – 39, w drugim – 58, a w trzecim potwierdzono już 102 przypadki zakażenia.
"To jest wzrost o blisko 50 proc. w ciągu tygodnia. Najgorzej wygląda sytuacja w akademikach w woj. kujawsko-pomorskim, mazowieckim i pomorskim – tam potwierdzono najwięcej zakażeń w domach studenckich" – dodał prof. Pietrzykowski.
Podkreślił, że liczba zachorowań studentów i doktorantów mieszkających w akademikach jest najwyższa od momentu uruchomienia systemu monitorowania epidemii na uczelniach, czyli od przełomu października i listopada ubiegłego roku.
Akademiki działają od wielu miesięcy w reżimie sanitarnym. Ich pula miejsc zdecydowanie się zmniejszyła, bo w miejsca pokojów trzyosobowych – uczelnie przygotowały pokoje jedno– lub dwuosobowe. Uczelnie początkowo wstrzymywały nowe zakwaterowania do domów studenckich, zakazywały wizyt osób niemieszkających w domach studenckich, a z czasem – wraz z przejściem na zdalny tryb nauczania – wielu studentów otrzymało nakaz opuszczenia akademików. Uczelnie działają obecnie głównie w formie zdalnej.
Prof. Pietrzykowski wyraził nadzieję, że w październiku uda się wrócić studentom w mury uczelni i uczyć stacjonarnie. Uzależnia to jednak od dokończenia akcji szczepień wśród akademików.
"Do tej poru udało się zaszczepić wszystkich chętnych nauczycieli akademickich – ta akcja przebiegła sprawnie przy bardzo dobrym wsparciu resortu edukacji i nauki. Teraz należałoby poszerzyć te grupę o pozostałych pracowników uczelni, studentów i doktorantów" – dodał.
Źródło: https://naukawpolsce.pap.pl