REKLAMA


REKLAMA


Pandemia Covid-19 okazała się potężnym akceleratorem zmian w szkolnictwie wyższym. Nie łudźmy się, po pandemii nie wróci ono do dawnego kształtu, rozwiązań, rutyny... Internacjonalizacji dotyczy to szczególnie. Dlatego jest to odpowiedni moment na nowe spojrzenie dotyczące przyszłości umiędzynarodowienia polskiego szkolnictwa wyższego. W znakomitym gronie, z udziałem 38 rektorów i prorektorów z czołówki polskich uczelni, będziemy o tym debatować 27-28 stycznia we Wrocławiu! Stawiamy przed uczestnikami konferencji pięć głównych pytań...

Dotychczas umiędzynarodowienie traktowaliśmy jako element ważny, wręcz niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania uczelni - to był aksjomat! Ale przecież jest to znacznie więcej niż wielojęzyczność i wielokulturowość na kampusie. Sytuacja wymaga byśmy podjęli próbę podejścia do kwestii umiędzynarodowienia od nowa, uwzględniając długofalowe interesy naszego państwa, ocenę rynków, z których powinniśmy pozyskiwać studentów zagranicznych, inną organizację procesu kształcenia, a także konsekwencje szybko postępującej digitalizacji edukacji i szkolnictwa wyższego w szczególności. Dlatego stawiamy pytania:

Pytanie 1 - Nacjonalizacja internacjonalizacji?

Polsce, aby zapewnić dalszy zrównoważony rozwój i równowagę demograficzną, potrzebny jest stały dopływ międzynarodowych studentów, ale przede wszystkim tych utalentowanych. Powinni oni stanowić źródło najlepszej, bo młodej i wykształconej imigracji. Powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, ilu zagranicznych studentów tak naprawdę potrzebujemy i po co? Ilu ich będzie dość, a ilu już za wielu? Warto też zbadać efekt ekonomiczny obecności zagranicznych studentów. Czyli, proponujemy spojrzenie na procesy umiędzynarodowienia z punktu widzenia długofalowych interesów naszego państwa.

Pytanie 2 - Regionalizacja internacjonalizacji?

Był czas, że już prawie widzieliśmy w naszych uczelniach 15 tys. studentów z Brazylii… Dziś wiemy, że na liczne przyjazdy z Indonezji lub Chile, lub Kolumbii raczej nie ma co liczyć. Trzeba się zastanowić – nie tylko w trosce o ślad węglowy - skąd powinniśmy rekrutować studentów. Warto też ocenić, do jakiego stopnia powinniśmy opierać się w tak znacznym stopniu na rynku ukraińskim, i generalnie - warto ustalić realne priorytety.

Pytanie 3 - Digitalizacja internacjonalizacji?

Nie ma wątpliwości, że digitalizacja, rozpowszechnienie i ulepszenie zdalnego nauczania nie pozostaną bez wpływu na szkolnictwo wyższe. Musimy się liczyć z tym, że polskie uczelnie będą coraz bardziej nastawione na konkurencję międzynarodową. Harvard był zawsze drogi i daleko, ale teraz – dalej drogi – jest w wymiarze online coraz bardziej dostępny dla naszych studentów. Powstają od zera cyfrowe uniwersytety przyszłości („Tomorow University” i inne). Staje przed nami pytanie, czy polskie uczelnie stworzą atrakcyjną ofertę kształcenia online na międzynarodowym poziomie?

Pytanie 4 – Usieciowienie internacjonalizacji?

O tym, że rozwinięte i stabilne kontakty pomiędzy uczelniami z różnych krajów znakomicie ułatwiają nie tylko współpracę naukową, ale również wymianę studentów, wiadomo nie od dziś. Namawiali nas do tego w swoim czasie Chińczycy proponując studiowanie w formule 2+2 (po dwa lata w obu krajach) i podobnych, ale nie wyszło, nie do końca zresztą z naszej winy… Ale teraz - dzięki inicjatywie „uniwersytetów europejskich” - mamy szansę na skuteczną realizację schematów wymian wielostronnych. Wśród wielu powodów atrakcyjności konsorcjów europejskich, do głównych należy przekonanie coraz większej liczby ekspertów i kadry akademickiej, potwierdzone decyzjami unijnymi, że trzeba przetestować inny model internacjonalizacji - nie chaotyczne szukanie jednorazowych partnerów, ale budowanie stabilnych związków, przede wszystkim z myślą o dydaktyce. Czyli wspierane będzie usieciowienie umiędzynarodowienia, o czym zresztą pośrednio świadczy fakt, że finansowanie na to idzie przez struktury Erasmusa. Bolesną okolicznością tego konceptu jest przypuszczenie, że uczelnie poza sieciami będą się coraz mniej liczyć się w układach dofinansowania europejskiego… Fundusz UE nie jest z gumy, coraz większe finansowanie konsorcjów może być połączone z marginalizacją „wolnych elektronów”.

Pytanie 5 - Internacjonalizacja w drugą stronę?

Na podobną analizę, jak studenci zagraniczni w Polsce zasługuje problem wyjazdów młodych Polaków na studia za granicą. Warto zidentyfikować, ilu ich jest i dokąd wyjeżdżają. Wiemy, że Wielka Brytania, Niemcy czy Holandia są popularne, ale sprawdźmy też ilu Polaków studiuje na Ukrainie, w Rosji czy Białorusi, krajach strategicznie ważnych z punktu widzenia naszego państwa. To samo dotyczy krajów tzw. Trójmorza. Warto też skupić się na programie Erasmus+ w kontekście jego wkładu w umiędzynarodowienie i potencjału rozwojowego.


To niektóre z pytań, na które trzeba odpowiedzieć i o których będziemy podczas wrocławskiej konferencji dyskutować. Ale krąg tematów konferencyjnych jest otwarty, jeśli nie na wszystkie zdążymy odpowiedzieć, to chcemy najważniejsze z nich skatalogować i wracać do nich przy kolejnych okazjach… Dlatego trzeba na tej konferencji być – w formule stacjonarnej lub online. Bo nowy kształt internacjonalizacji decyduje się właśnie teraz!

Waldemar Siwiński

z Zespołem „Study in Poland”

Rejestracja na konferencję: www.studyinpoland.pl/konferencja2022

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!