REKLAMA


REKLAMA


Ukraińskie uczelnie znajdują się w niezwykle trudnej sytuacji i pilnie potrzebują pomocy. Przede wszystkim oczekują na wsparcie ze strony środowiska akademickiego Europy. Brytyjskie uczelnie już przygotowują wspólnie zorganizowaną odpowiedź na to wyzwanie, choć w warunkach działań wojennych nie jest to łatwe.

Już kilka dni po napaści Rosji na Ukrainę stało się jasne, że będą one ofiarami wojny. Na początku marca pisaliśmy o  dramatycznej ucieczce zagranicznych studentów z bombardowanych i ostrzeliwanych uczelni w Charkowie i Sumach. Media codziennie informują o rosyjskich rakietach i pociskach spadających na uczelniane kampusy we wschodniej i południowej Ukrainie. Mimo to, tam gdzie jest to tylko możliwe ukraińskie uczelnie i instytuty badawcze prowadzą działalność. Jak w wywiadzie dla „Perspektyw” podkreślił Michailo Zgurowski, rektor Politechniki Kijowskiej KPI ..”nauka ukraińska wykonuje dziś więcej badań i zadań stosowanych niż dotychczas, bo trzeba szybko reagować na potrzeby obrony narodowej.”

Miejmy jednak świadomość, że uczelnie w Ukrainie działają w skrajnie trudnych i niebezpiecznych warunkach. Dlatego też warto odnotować interesującą formę pomocy jaką zainicjowały uniwersytety brytyjskie. Polega ona na tym, że uniwersytet nawiązuje bezpośredni kontakt z konkretną uczelnią w Ukrainie i traktuje ją jak swój „bliźniaczy uniwersytet”. Pomoc oferowana przez uczelnie brytyjskie może mieć wiele form.

Jak tylko skończy się wojna najważniejsza będzie pomoc przy odbudowie uszkodzonych lub zniszczonych kampusów. Ale w różnych wymiarach może działać już teraz. Obejmuje to dzielenie się zasobami akademickimi, takimi jak biblioteki i sprzęt techniczny, umożliwienie ukraińskim naukowcom prowadzenie badań naukowych w brytyjskich laboratoriach i prowadzenie zajęć w przypadkach, gdy obiekty zostały zniszczone lub uszkodzone w Ukrainie, a także przechowywanie ukraińskich archiwów w instytucjach brytyjskich. Ukraińscy studenci znający angielski mogą korzystać online z programów „bliźniaczej” uczelni brytyjskiej.

Valentina Chervenkova z Universities UK International w wypowiedzi dla University World News, podkreśliła że program ma na celu „zapobieganie drenażowi mózgów i zapewnienie, że ukraińskie uniwersytety nie tylko przetrwają, ale także wyjdą z wojny silniejsze, co pozwoli im odgrywać kluczową rolę w powojennej odbudowie” i dodała „Celem inicjatywy z naszej perspektywy jest stworzenie podstaw silnego partnerstwa między brytyjskimi i ukraińskimi uniwersytetami, aby skutecznie zarządzać kryzysem w tej chwili i odbudować (ukraińskie uczelnie) w zrównoważony sposób po zakończeniu wojny”.

Program spotkał się z dużym zainteresowaniem tak w Ukrainie jak i Zjednoczonym Królestwie; zawarto już 70 „bliźniaczych” porozumień przy założeniu, że pomoc i współpraca trwać mają w każdym przypadku nie mniej niż 5 lat. Przedstawiciele niektórych brytyjskich uczelni udali się w końcu czerwca do Ukrainy by podpisać na miejscu porozumienia z „bliźniaczymi uniwersytetami”. Porozumienia takie np. Uniwersytet Ivana Franko we Lwowie zawarł z Uniwersytetem w Birmingham, Politechnika Kijowska KPI z Uniwersytetem w Sheffield a Uniwersytet Ekonomiczny w Odessie z Uniwersytetem Aberystwyth w Walii. Z kolei Uniwersytet Cambridge  nawiązał ”bliźniaczą” współpracę z Uniwersytetem Medycznym w Charkowie.

Program łączenia ze sobą szukających pomocy uczelni ukraińskich z uczelniami brytyjskimi, koordynowany przez Cormack Consultancy Group z Edynburga, cieszy się poparciem ze strony administracji Prezydenta Ukrainy, a rząd brytyjski, przeznaczył na razie na ten cel kwotę 190 tys. funtów. Jak powiedzieli nam przedstawiciele firmy Cormack, zarówno oni jak i brytyjskie uczelnie na razie mogą liczyć tylko na własne możliwości organizacyjne i finansowe.

 

Źródło: https://www.universityworldnews.com

 

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!