REKLAMA


REKLAMA


Rząd Izraela ogłosił, że Sackler School of Medicine  na Uniwersytecie w Tel Awiwie, Medical School for International Health na Uniwersytecie Ben Guriona w Beer-Szebie oraz Technion American Medical School, przestaną przyjmować nowych studentów od następnego roku akademickiego. Studenci, którzy rozpoczną studia tej jesieni, mogą pozostać na uczelniach aż do ukończenia studiów.

- Niedobór zasobów ludzkich w systemie opieki zdrowotnej jest problemem narodowym, który był zaniedbywany przez lata, a dziś większość studentów medycyny studiuje za granicą - powiedział w oświadczeniu izraelski minister zdrowia Nitzan Horowitz. - Te miejsca są potrzebne studentom izraelskim, a nie studentom zagranicznym, od których nie oczekuje się pracy choćby przez jeden dzień w izraelskim systemie opieki zdrowotnej.

Podczas gdy niektórzy absolwenci programów medycznych została w Izraelu, większość wróciła natychmiast do Stanów Zjednoczonych, aby kontynuować szkolenie i rozpocząć karierę. Większość Izraelczyków, która kształci się na lekarzy, robi to poza granicami kraju, w tempie szybszym niż w większości krajów rozwiniętych, po części dlatego, że w izraelskich szkołach medycznych i szpitalach nie ma wystarczającej liczby miejsc.

Oznacza to, że z powodu decyzji rządu trzy uniwersytety stracą duży strumień dochodów. Aby zachęcić ich do zapisania większej liczby Izraelczyków, rząd planuje przyznać dotacje w wysokości 18 000 USD na studenta.

 

Opr. MTA

Źródło: https://jewishstandard.timesofisrael.com

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!