Chiny oskarżyły Stany Zjednoczone o cyberszpiegostwo na Northwestern Polytechnical University, który prowadzi badania naukowe.
Northwestern Polytechnical University (NPU), znajdujący się w historycznym mieście Xi'an, jest jedynym multidyscyplinarnym i zorientowanym na badania uniwersytetem w Chinach, który pracuje również nad oferowaniem programów badawczych i edukacji w dziedzinie aeronautyki, astronautyki i inżynierii morskiej. W 1960 roku Rada Państwa zatwierdziła NPU jako uczelnię kluczową dla państwa.
Chińskie centrum reagowania kryzysowego na wirusy komputerowe poinformowało w oświadczeniu, że 22 czerwca 2022 roku uniwersytet został zaatakowany przez Biuro Operacji Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA). Centrum wraz z Qihoo 360 Technology Co, chińską firmą zajmującą się bezpieczeństwem internetowym, zbadało sprawę. Analiza wykazała, że w ostatnich latach TAO, podmiot podległy amerykańskiej NSA, przeprowadził dziesiątki tysięcy złośliwych ataków sieciowych na cele sieciowe w Chinach.
W oświadczeniu stwierdzono ponadto, że TAO kontrolowało również dziesiątki tysięcy urządzeń sieciowych i użyło „ponad 40 różnych rodzajów broni do cyberataków na uniwersytet, aby kraść ważne technologie. „Chiny zdecydowanie to potępiają. Stany Zjednoczone powinny natychmiast przestać wykorzystywać swoje narzędzia do kradzieży tajemnic i atakowania innych krajów – powiedziała rzeczniczka MSZ Mao Ning, ostrzegając również, że działania te stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego Chin.
Tymczasem amerykańscy analitycy uważają oskarżenia za śmieszne. Według nich chińskie firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem mogą próbować zwrócić uwagę na swoje produkty do analizy zagrożeń. Mogą też współpracować z rządem, aby odeprzeć tym sposobem ataki USA, że to Chiny atakują i kradną własność intelektualną. Innym możliwym wyjaśnieniem jest to, że Chiny chcą umniejszyć znaczenie Stanów Zjednoczonych w oczach graczy regionalnych, takich jak Korea Południowa, Japonia i Tajwan.
Opr. MTA
Źródła:
https://www.washingtonpost.com