Wojna mogła wywrócić do góry nogami życie wielu ukraińskich studentów, ale wielu z nich odnalazło względny spokój ducha w Polsce, dzięki ciepłemu przyjęciu na uczelniach.
Julia Tereszczenko mieszkała w Charkowie. Rosyjskie pociski spadły na Charków już w pierwszych godzinach inwazji. Wydostanie się z Charkowa i znalezienie tymczasowego schronienia w Dnieprze, mieście oddalonym o trzy godziny drogi w normalnych warunkach, zajęło Tereszczence 10 godzin. Stamtąd Tereszczenko udała się do Lwowa pod Polską. -We Lwowie zdałam sobie sprawę, że mogę nie tylko uratować życie, ale także kontynuować pracę, jeśli pojadę do Polski” – powiedziała.
Ciepłe przyjęcie
Tereshchenko, która pracowała nad rozprawą doktorską na temat Heglowskiej koncepcji działania, zaczęła wysyłać e-maile do polskich uniwersytetów i jak powiedziała otrzymała szczególnie ciepły odzew z wydziału filozofii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. - Napisała do nas: ‘Jestem na granicy z Polską, gdzie nie mam rodziny i nikogo nie znam. Liczę na Państwa wsparcie’ – powiedziała Karolina M. Cern, prodziekan ds. nauki i współpracy międzynarodowej UAM. - W zasadzie powiedzieli mi: ratuj życie, a my zajmiemy się resztą – wspomina Tereshchenko. Poza współczuciem, obiadem po przyjeździe do Poznania i opieką nad kotem, „resztą” było stypendium, które Tereshchenko otrzymała na przygotowanie się do egzaminu wstępnego na studia doktoranckie w Poznaniu.
Potem przyszła inna pomoc - wolne miejsce w akademiku w pierwszych tygodniach pobytu w Polsce, a potem stypendium. Osiedlenie się w nowym kraju pomogło jej również sprowadzić matkę, która także uciekła z Ukrainy przed wojną. Poznańska uczelnia jako jedna z kilku uruchomiła programy pomocowe dla studentów i doktorantów z Ukrainy. Wiele uniwersytetów robiło wszystko, co w ich mocy, aby pomóc, głównie oferując bezpłatne zakwaterowanie na kampusach, znosząc opłaty studenckie lub przyznając stypendia. Dostępna była także pomoc w postaci bezpłatnych kursów języka polskiego czy sesji z psychologami.
Pomoc finansowa i psychologiczna
Uniwersytet Ekonomiczny we Wrocławiu powołał specjalny zespół, który ma koordynować pomoc ukraińskim studentom, m.in. finansową, prawną, psychologiczną, medyczną, a nawet zapewnić podstawowe potrzeby żywieniowe. Biorąc pod uwagę liczbę ukraińskich studentów na polskich uczelniach, wysiłek włożony w pomoc był ogromny. W roku akademickim 2021/22 na polskich uczelniach kształciło się około 36 tys. studentów z Ukrainy, co stanowiło blisko 42% wszystkich studentów zagranicznych w Polsce. W pierwszych tygodniach po wybuchu wojny polskie uczelnie otrzymały blisko 5700 podań od Ukraińców chcących kształcić się w Polsce. Zgłosiło się również blisko 100 doktorantów.
Opr. MTA