Zaczynając życie zawodowe trzeba zwrócić uwagę na kilka kwestii, które pojawiły się w ciągu ostatnich lat. Tak samo jak osoby wchodzące na rynek pracy szukają dla siebie odpowiedniego miejsca, tak pracodawcy uzupełniają składy swych firm i rozglądają się w poszukiwaniu nowych talentów. Rośnie liczba ofert pracy, a w pół drogi spotyka się potrzeba pozyskania przez firmy wykwalifikowanych kandydatów z oczekiwaniami młodych ludzi na atrakcyjną pracę po studiach.
Jak się w tym wszystkim odnaleźć? Jak zwiększyć swoje szanse w starciu z konkurencją? Jak przejść przez proces rekrutacji, by wszystko zakończyło się umową o pracę? Prezentujemy kilka kluczowych porad dla poczatkujących!
Na początku powinno się określić swoje oczekiwania oraz ustalić, jakie posiadamy kompetencje. Ustalamy priorytetowe miejsca, do których będziemy aplikować oraz plan B, na wypadek gdyby upatrzone w pierwszej kolejności firmy z jakiegoś powodu nie zdecydowały się na współpracę. Jeśli wiemy już czego chcemy, przechodzimy do konkretnego działania, które można opisać sloganem – daj się poznać światu!
A skoro najlepiej, by ten świat zobaczył twoją najlepszą stronę, wyjdź do niego z dopracowanym CV, przystosowanym specjalnie pod danego pracodawcę. Koniecznie załóż też profil na Linkedin oraz sprawdź swoje media społecznościowe, bo wbrew pozorom w procesie rekrutacyjnym jest to także obiekt zainteresowania potencjalnego pracodawcy.
Twoje CV musi zawierać zdarzenia prawdziwe. „Fejkowe” dokumenty nie dość, że w praktyce bardzo szybko zostaną boleśnie zweryfikowane, to jeszcze mogą zamknąć ci drzwi do innych firm. CV to miejsce do uwypuklenia zalet i zamaskowania wad, ale absolutnie musi ono zawierać prawdę i tylko prawdę. Jak wspominaliśmy - skup się na dokładnym przeanalizowaniu każdego ze stawianych wymagań i postaraj się podkreślić te umiejętności w swoim CV, które są szczególnie ważne dla danego pracodawcy.
Zobacz kilka razy, czy na pewno masz w swoim CV wszystkie niezbędne elementy formalne, jak dane kontaktowe, klauzula RODO i aktualne zdjęcie (możliwie profesjonalne i formalne, ale z uśmiechem!), bo jest to element niezbędny w równym stopniu co opis wykształcenia czy doświadczenia zawodowego.
Warto też powiedzieć sobie o sprawie oczywistej, ale i na tym polu można popełnić dyskwalifikujący błąd. Mowa tu o mailu z CV do pracodawcy. Plik w załączniku powinien być zapisany w formacie z brakiem edycji (np. w PDF). Natomiast w krótkiej wiadomości do pracodawcy (o tym nie wolno zapominać) powinniśmy zamieścić nazwę stanowiska lub numer ogłoszenia, na które odpowiadamy. Pamiętać należy o użyciu odpowiednich zwrotów grzecznościowych a nawet powód, dla którego powinniśmy otrzymać zaproszenie na spotkanie rekrutacyjne.
Na CV autoprezentacja się nie kończy. Założenie profesjonalnego profilu na portalu LinkedIn jest łatwym i szybkim sposobem na dotarcie do przyszłego pracodawcy. Zwłaszcza w obecnych czasach, kiedy wiele relacji buduje się online, a pracować można często zdalnie, portal ten jest w centrum uwagi head hunterów. Pamiętaj, żeby dopracować swój opis, pochwalić się doświadczeniem, dokładnie wypisać, w jakich zadaniach radzisz sobie najlepiej i jakie masz sukcesy.
Gdy to wszystko przyciągnie uwagę rekruterów, dojdziemy do upragnionej rozmowy o pracę. To etap, po którym zapadnie decyzja o zatrudnieniu, zatem trzeba maksymalnie skupić się na właściwym przygotowaniu. Jeśli spotkanie ma odbyć się online, to pamiętaj o uprzednim ustawieniu kamerki w komputerze, aby w tle było możliwie neutralne tło i nic nie odwracało uwagi od twojej osoby. Przetestuj wszystko dzień wcześniej, aby nie stresować się później niepotrzebnymi kwestiami technicznymi. W przypadku rekrutacji online oraz telefonicznej musisz także zadbać o spokojne otoczenie, aby czynniki zewnętrzne (np. współlokatorzy czy inne szumy danej lokalizacji) nie zaburzały przebiegu rozmowy.
Niezależnie od tego, czy rozmowa będzie zdalnie czy w biurze pracodawcy, musisz zjawić się punktualnie i pamiętać o takich podstawach jak schludny ubiór (jest on twoją wizytówką), dobre pierwsze wrażenie (otwartość, uśmiech, pozytywne nastawienie), grzeczne zachowanie i język. Są to elementy równie istotne co odpowiedzi na zadawane pytania, Pracodawca chce mieć pewność, że będziesz pasować do zespołu nie tylko pod kątem umiejętności, ale też sposobu bycia.
Teraz do meritum, czyli powiedzmy sobie jak dobrze rozegrać merytoryczną część spotkania rekrutacyjnego. Przed rozmową o pracę jeszcze raz dokładnie zapoznaj się z treścią ogłoszenia oraz sprawdź podstawowe informacje na temat firmy, do której aplikujesz. Przejrzyj także własną aplikację, bo to o czym będziesz mówić w trakcie spotkania musi z niej wynikać.
Aby nie wyjść na osobę niezaangażowaną w spotkanie i niezainteresowaną nowym miejscem pracy, przemyśl pytania, które chcesz zadać, bo z pewnością przyjdzie na nie czas. Część zrodzi się podczas samego spotkania, ale niektóre można ułożyć sobie w głowie z wyprzedzeniem. Jaki jest zakres obowiązków? Jak wygląda typowy dzień pracy? Jak mierzone są efekty pracy? Jakie są możliwości awansu? Jakie są godziny pracy? To rzeczy, o które można zapytać, jeśli pracodawca sam ich nie przedstawi. A na jakie pytania trzeba się przygotować?
Zazwyczaj rekruterzy mają następujący zestaw pytań do kandydatów: Dlaczego zmieniasz pracę? Dlaczego twoim zdaniem nadajesz się na to stanowisko? Jak dalej widzisz swój rozwój? Ile chcesz zarabiać? Czy uczestniczysz w innych procesach rekrutacyjnych? Jakie są twoje zalety i wady? Na to wszystko da się odpowiedzieć dobrze albo źle, wiec warto się przygotować, choćby w kwestii wynagrodzenia i sprawdzić średnie płace na takich stanowiskach. Nie narzekajmy też na poprzednie firmy, w których pracowaliśmy. Należy wypowiadać się spokojnie i precyzyjnie opisywać swoje aktywności zawodowe w poprzednich miejscach pracy. To podkreśli, że mamy już doświadczenie i umiemy poradzić sobie z wyzwaniami. Jednocześnie miej świadomość, że gawędziarstwo i popadanie w dygresje nie są mile widziane podczas rozmowy o pracę.
Aktywne poszukiwanie pracy nie może kończyć się na wysyłaniu CV, choć trzeba tu zaznaczyć, że jeśli założymy sobie poświęcanie na to np. pół godziny dziennie, to trzeba się tego trzymać i nie zniechęcać brakiem odpowiedzi. Co jeszcze można zrobić? Do dyspozycji masz różnorodne narzędzia, np. portale rekrutacyjne (jak aplikacja Pracuj.pl) albo wspomniany LinkedIn. Istnieją także portale branżowe, gdzie są zamieszczone oferty w danych dziedzinach.
Na koniec zostawiliśmy sobie Targi Pracy, ale to nie znaczy, że jest to ostatnia metoda na skuteczną rekrutację. Targi są miejscem, w którym kandydat ma bezpośredni kontakt z pracodawcami z konkretnych branż. W ciągu jednego dnia jesteśmy w stanie osobiście porozmawiać z przedstawicielami wielu firm i sprawdzić ich oferty. Aktualnie organizuje się targi pracy w formule online, co otwiera przed nami dodatkowe możliwości.
Na targach pracy pokazuje się np. Bank Pekao S.A., oferujący ofertę programów staży i praktyk zawodowych, pozwalających zdobyć doświadczenie u lidera bankowości korporacyjnej w Polsce. W Pekao każdy znajdzie przestrzeń do rozwoju i otwartych współpracowników, którzy chcą dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Oferujemy szereg możliwości rozwoju w różnych obszarach Pekao. Jeśli bliski ci jest świat nowych technologii i chcesz wziąć udział w realizacji projektów, których celem jest przemiana Banku Pekao w jedną z najbardziej rozwiniętych instytucji tego typu w naszym kraju, nie boisz się podejmować wyzwań i szukać nieszablonowych rozwiązań to sprawdź dostępne ścieżki kariery i daj sobie szansę w programie rekrutacyjnym. – mówi Emilia Kracińska, ekspert w Zespole Rekrutacji i Pozyskiwania Talentów w Banku Pekao.