Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie w kryzysach widzi rolę ozdrowieńczą dla uczelni, a za najmilsze chwile w zarządzaniu uniwersytetem uważa te, kiedy może witać nowych studentów.
Gdybym nie studiował nauk politycznych wybrałbym…
psychologię.
W okresie studiowania najlepsze dla mnie było…
czytanie książek, oglądanie awangardowych filmów oraz życie w akademiku.
Dzisiejszym studentom zazdroszczę…
tego, że są obywatelami świata.
Człowiek, który otworzył mi horyzonty, to…
prof. Jerzy Indraszkiewicz i prof. Jerzy Hausner.
Uczelnia zagraniczna, która według mnie jest najlepszym akademickim wzorcem, to…
mix najlepszych cech prestiżowych uniwersytetów europejskich z nowoczesnym podejściem uczelni amerykańskich wpleciony w grunt polskich tradycji akademickich.
Dziedzina nauki, która w największym stopniu wpłynie na rozwój cywilizacji, to według mnie…
nauki inżynieryjno-techniczne.
Zadanie najważniejsze w ramach III misji uczelni obecnie to…
budowanie wspólnoty i poczucia odpowiedzialności za innych.
W funkcji rektora najtrudniejsze jest…
spełnianie marzeń.
Jako rektor najbardziej lubię…
witać nowych studentów.
Kryzysy są dla uczelni…
ozdrowieńcze.
Mój największy dotychczasowy sukces to…
wszystkie działania, które spowodowały, że jestem tu, gdzie jestem, oraz pozwalają mi myśleć z optymizmem o przyszłości.
Zadanie, z którym ostatnio nie mogłem sobie poradzić, to…
uzyskanie dodatniego wyniku finansowego. Udało się.
Moja pozazawodowa pasja to…
spędzanie zimy w domu w górach.
Moja dewiza życiowa to…
„interesuje mnie to, co jest za zakrętem”.
Marzy mi się…
aby polskie uczelnie były godziwie finansowane.
Swojej uczelni najbardziej życzyłbym
determinacji w budowaniu międzynarodowej pozycji.