REKLAMA


REKLAMA


Pod tym hasłem rozszerza się protest studentów we Włoszech przeciwko wysokim cenom najmu pokojów. Przed rektoratem rzymskiego uniwersytetu La Sapienza postawiono szereg namiotów, solidaryzując się w ten sposób z żądaniami studentów z Politechniki w Mediolanie w związku z kryzysem mieszkaniowym. Akcję protestacyjną zapoczątkowała 23-letnia studentka, która rozbiła namiot na skwerze przed Politechniką i tam zaczęła nocować.

Protestujący studenci spędzili noc w mieście uniwersyteckim, żądając określenia limitu cen najmu i zwiększenia liczby dostępnych miejsc w akademikach. W całą sprawę zaangażowali się rektorzy uczelni i Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Nauki. Namioty rozbite na rzymskim uniwersytecie zwróciły uwagę rektora Antonelli Polimeni. - Jesteśmy świadomi problemów, jakie wywołuje kryzys mieszkaniowy zwłaszcza wśród dziewcząt i chłopców o niższych dochodach – powiedział.

Tymczasem z Ministerstwa Szkolnictwa Wyższego i Nauki nadchodzą pierwsze odpowiedzi. Minister Anna Maria Bernini zorganizowała międzyresortowe spotkanie grupy zadaniowej, która zajmuje się kwestią zakwaterowania na uczelniach. Celem grupy jest określenie średniego kontrolowanego kosztu za wynajem z uwzględnieniem referencyjnych wartości rynkowych. - Mieszkanie dla studenta – konkludują studenci w namiocie na Uniwersytecie Sapienza – to obecnie przywilej, na który stać niewielu, a ci, którzy mają największe trudności, zmuszeni są do pracy w skrajnie niepewnych warunkach, aby się utrzymać.

Opr. MTA

Źródło: news.italy24.press

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!