REKLAMA


REKLAMA


Próbując rozwiązać kryzys mieszkaniowy, Kanada rozważa wprowadzenie ograniczenia liczby studentów zagranicznych. Eksperci twierdzą, że pomysł ten niewiele pomoże.

W 2022 roku Kanada przyjęła rekordową liczbę studentów zagranicznych – ponad 800 000, co stanowi wzrost o 75% w porównaniu z pięcioma laty. Kanadyjski minister mieszkalnictwa Sean Fraser przedstawił pomysł ograniczenia liczby studentów zagranicznych, aby pomóc uporać się z problemem mieszkalnictwa. Spotkał się jednak z krytyką uniwersytetów, a władze prowincji Quebec twierdzą, że odrzucą wszelkie próby limitu.

Po uwagach Frasera minister imigracji Marc Miller zapowiedział, że Kanada przyjrzy się celom imigracyjnym, aby sprawdzić, czy będą miały one wpływ na kryzys na rynku mieszkaniowym. Rząd tego kraju uprzednio obiecał przyjąć 1,5 miliona nowych imigrantów do 2025 roku, ale coraz częściej pojawiają się pytania, jak przyjąć nowo przybyłych w takim tempie, jeśli nie ma gdzie ich zakwaterować.

Dla wielu mieszkańców Kanady walka o spłatę kredytu hipotecznego lub czynszu jest nieustającą walką. Średnia cena domu w Kanadzie wyniosła w sierpniu około 750 000 dolarów kanadyjskich (550 000 USD). Oznacza to wzrost o 360% w porównaniu z rokiem 2000, kiedy średnia wynosiła 163 000 CAD. Problem jest szczególnie dotkliwy w dużych miastach, takich jak Toronto, gdzie na zakup domu potrzeba sześciocyfrowego dochodu rocznego. Domy w Toronto i Vancouver kosztują obecnie zazwyczaj ponad 1 milion dolarów kanadyjskich. Czynsze stają się coraz wyższe w największych miastach Kanady. Średni czynsz za mieszkanie z jedną sypialnią w Toronto wynosi 2500 CAD, co oznacza wzrost o 25% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Opr. MTA

Źródło: bbc.com

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!