W Gdańsku trwa największy w Polsce i Europie konkurs umiejętności branżowych. Przed rywalizacją, która od 6 września równo o godz. 9.00 rusza w AmbereExpo, rozmawialiśmy z polską kadrą. 

Przemysław Pieczyński, trener mentalny, psycholog sportu, team leader kadry Polski

Do kadry zostałem powołany przed zawodami w Grazu, w 2020 roku. Pracę tutaj nazwałbym edukacyjno-reanimującą: najpierw w okresie przygotowawczym uczymy zawodników, jak sobie radzić ze stresem (np. techniki oddechowe, medytacja, pozytywne myślenie itd.), jak i na czym się koncentrować, jak się mają prezentować, kiedy obserwuje ich publiczność itp., natomiast w trakcie samych zawodów jesteśmy w pogotowiu, jeśli chodzi o różne indywidualne sytuacje, kiedy „gasimy pożary”, począwszy od nagłej paniki, a kończąc np. na odwodnieniu się zawodnika. Mam taki układ z zawodnikami, że stawiamy na szczerość w stosunku do siebie, oni mają się przyznawać do gorszych momentów.

W okresie przygotowań do zawodów czerpiemy przede wszystkim z tego, co stosuje się w psychologii sportu. Sam byłem czterokrotnie na igrzyskach olimpijskich, pracowałem ze sportowcami – i w sensie rywalizacji, presji, wysiłku fizycznego i mentalnego widzę ogromne podobieństwo tego konkursu do zawodów sportowych. Oczywiście, są też różnice. Sportowcy przede wszystkim opierają się na aktywności fizycznej, co pozwala im czerpać z poziomu hormonalnego (np. wytwarzanie endorfin) i przez to jest im łatwiej reagować na pewne sytuacje. Natomiast niektórzy z zawodników startujących w konkursie EuroSkills nigdy nie poczuli takiego zmęczenia fizycznego związanego z rywalizacją, jak osoby wyczynowo uprawiające sport. Z drugiej strony w konkursie EuroSkills startują naprawdę ciekawi ludzie, zafiksowani na swojej profesji, niesamowicie uzdolnieni. W moim odbiorze jest to przyszłość naszego kraju, jeśli chodzi o branżowość. To wybitne, wiodące jednostki, oni wkładają w swoją pracę wielką pasję, są prawdziwymi fachowcami. Zresztą mam kontakt z wieloma zawodnikami, którzy startowali w poprzednich konkursach – otwierają własne biznesy, są uznani w środowisku, firmują swoim nazwiskiem ciekawe przedsięwzięcia.

Łatwo się domyślić, że pasja zawodników startujących w konkursie EuroSkills wiąże się z wysokimi ambicjami, przez co sami sobie budują presję, która może ich paraliżować i mentalnie, i fizycznie. Dlatego praca z nimi w dużej mierze polega na zmianie koncentracji uwagi. Tłumaczymy, że ich udział w konkursie wypływa z ich entuzjazmu, ich własnej pasji, a nie jakiegoś przymusu. Mówimy, by koncentrowali się na swoim zadaniu, na tu i teraz, na tym, by dobrze się czuli sami ze sobą, a nie na medalach, bo wynik jest efektem dobrego samopoczucia, nie odwrotnie. Entuzjazm i luz sprawiają, że zawodnik lepiej się czuje sam ze sobą i jest bardziej zorganizowany w czasie realizacji zadań.

Magdalena Szymańska, zawodniczka w konkurencji opieka zdrowotna, studentka II roku studiów II stopnia na kierunku pielęgniarstwo, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego

W konkursie biorę udział pierwszy raz, a zgłosiłam się, kiedy na początku stycznia tego roku zobaczyłam ogłoszenie o eliminacjach na mojej uczelni i stwierdziłam, że to może być fajna przygoda. Udział w konkursie potraktowałam jak jedno z moich postanowień noworocznych, by zacząć próbować nowych rzeczy.

Przygotowania do konkursu trwały kilka miesięcy. Ale najintensywniej pracowałam w lipcu, wtedy miałam treningi z aktorami, kiedy już ćwiczyłam konkretne scenariusze.

Moja konkurencja wymaga połączenia teorii z praktyką – najpierw potrzebuję wiedzy, by móc ją przekazać pacjentowi, a potem muszę mieć umiejętności praktyczne, by móc wykonać konkretne czynności związane z opieką nad pacjentem, np. iniekcje, pomiar parametrów życiowych itp.

Dzisiejszy dzień [przygotowawczy przed zawodami – przyp. red.] był świetny – mogłam już zobaczyć stanowisko, wyobrazić sobie, jak będzie wyglądać moja symulacja z pacjentem, spróbować użyć całej aparatury itp. To pomogło mi rozładować stres. Dzięki temu na swój start w konkursie spoglądam z wielkim optymizmem.

Ten konkurs to świetna okazja do nawiązania kontaktów międzynarodowych, wymiany doświadczeń. W trakcie przygotowań poznałam też inne niż w Polsce standardy opieki zdrowotnej, zwróciłam uwagę na kwestie takie jak uśmiech, kontakt wzrokowy i komunikacja z pacjentem. Myślę, że fajnie by to było wdrożyć w praktyce.

Magda Tytuła

Polska kadra na EuroSkills Gdańsk 2023 w liczbach

• 11 województw reprezentują zawodnicy (najwięcej jest z mazowieckiego – 12 i małopolskiego – 7)
• 36 konkurencji odbywać się będzie z udziałem polskich zawodników
• 47% zawodników zdobywa swoje kwalifikacje u pracodawców