REKLAMA


REKLAMA


REKLAMA


Studenci z Izraela zgłaszają nękanie na kampusach uniwersyteckich w Europie oraz USA. Z kolei studenci palestyńscy i muzułmańscy mówią o narastającej islamofobii od początku wojny. Kampusy stały się wylęgarnią napięć – wybuchają protesty, które wspierają obie strony konfliktu, a kierownictwo uniwersytetów jest krytykowane za milczenie w sprawie wojny.

Wykładowca na Uniwersytecie Stanforda został zawieszony po tym, określił Izrael jako „kolonizatora”, a następnie zmusił żydowskich studentów do opuszczenia sali. Z kolei grupa studentów Uniwersytetu Northeastern w Bostonie opublikowała list otwarty, w którym oskarża uczelnię o „faworyzowanie” syjonizmu, co sprawiło, że studenci pochodzenia palestyńskiego i muzułmanie „poczuli się odizolowani i w poczuciu braku bezpieczeństwa”. Studentów nazywano terrorystami, a kobiety noszące islamską chustę religijną (hidżab) były śledzone, robiono im zdjęcia i zostawiano notatki z groźbami na samochodach.

Z kolei brytyjscy ministrowie ds. edukacji Gillian Keegan i Robert Halfon zwrócili się do uniwersytetów, aby „podjęły szybkie i zdecydowane działania przeciwko wszelkim zagrożeniom” dla bezpieczeństwa i dobra izraelskich studentów. Ostra reakcja nastąpiła także po wydaniu przez koalicję grup studentów Harvardu oświadczenia po atakach Hamasu, w którym za przemoc obwiniono „całkowicie” Izrael.

Organizacje edukacyjne wzywają uczelnie, aby zapewniły wsparcie studentom, naukowcom i pracownikom oraz stworzyły przestrzenie do konstruktywnego wyrażania różnych punktów widzenia z poszanowaniem ludzkiej godności i szacunku. Jednocześnie politycy w Wielkiej Brytanii i USA dyskutowali także o cofaniu wiz zagranicznym studentom, którzy otwarcie wspierają Hamas.

Antysyjonistyczne zachowania bywają również częścią marszów pro-palestyńskich. Studentka V roku Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, pochodząca z Norwegii, podczas marszu w Warszawie niosła antysemicki transparent. Spotkało się to z protestem ambasadora Izraela i organizacji antyrasistowskich, w konsekwencji także stanowczym potępieniem przez prezydenta RP, Andrzeja Dudę, władze Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz liczne organizacje studenckie. Kiedy reporterzy zapytali Norweżkę, której mąż jest Jordańczykiem, o znaczenie treści transparentu, powiedziała, że nie była ona skierowana bezpośrednio do Żydów, a jedynie do izraelskiego rządu.

Opr. MTA

Źródło:

thepienews.com
bbc.com
thefirstnews.com

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!