REKLAMA


REKLAMA


Z udziałem minister Marii Mrówczyńskiej, wiceprezes PAN prof. Mirosławy Ostrowskiej  i przewodniczącego KRASP prof. Arkadiusza Mężyka odbyła się w Poznaniu 3-dniowa strategiczna konferencja o przyszłości umiędzynarodowienia szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce.

 Uczestniczyło w niej łącznie ponad 600 uczestników, z czego 350 "in person", 60 rektorów i szefów lub wiceszefów wszystkich instytucji i organizacji zaangażowanych w internacjonalizację: MNiSW, PAN, KRASP, NAWA, FRSE, OPI-PIB Perspektywy, IDEAS NCBR, KRD, PSRP, IROs Forum, PRom, ESN. Goście honorowym było British Council. Organizatorami XVII już konferencji „Studenci zagraniczni w Polsce” – przeprowadzanej w ramach programu „Study in Poland” - był KRASP i Fundacja Edukacyjna Perspektywy, a obowiązki uczelni-gospodarza znakomicie pełniła Politechnika Poznańska. Wydarzenie objął patronatem honorowym Minister Nauki.

Zapowiadana jako spotkanie poświęcone wypracowaniu nowego spojrzenia na umiędzynarodowienie XVII konferencja „Studenci zagraniczni w Polsce” przeszła już do historii. Podsumowując wydarzenie, jedno można powiedzieć na pewno: obietnica została spełniona, bowiem wiele wniosków, jakie zostały sformułowane zarówno przez panelistów występujących w poznańskim hotelu Andersia (miejsce, gdzie odbywała się znakomita większość punktów programu), jak i tych wymienianych w czasie rozmów kuluarowych, dotyczyło właśnie tego, jak w nowy sposób traktować wyzwanie związane z internacjonalizacją polskiego środowiska akademickiego.

Wszystkie spojrzenia na jakość

Kierunek nowego podejścia do umiędzynarodowienia został nakreślony już na początku wydarzenia. Mówił o nim Waldemar Siwiński, założyciel Fundacji Edukacyjnej „Perspektywy”, w czasie uroczystej inauguracji wydarzenia: Tegoroczna konferencja jest bardzo symboliczna, osiągnąwszy magiczny pułap stu tysięcy studentów zagranicznych kształcących się w Polsce, kończymy bowiem etap ilościowy umiędzynarodowienia. Naszym zadaniem obecnie jest budowanie jakości tak w kontekście internacjonalizacji kształcenia, jak i w kontekście wspierania umiędzynarodowienia badań.

Na jakość zwracał też uwagę w czasie pierwszej z sesji plenarnych („Główne wyzwania internacjonalizacji szkolnictwa wyższego w Polsce 2024-2028”) prof. dr hab. inż. Jerzy Lis, rektor Akademii Górniczo-Hutniczej, przewodniczący Komisji ds. Współpracy Międzynarodowej KRASP: − Na obecność studentów zagranicznych na polskich uczelniach powinniśmy teraz spoglądać szerzej, jako na element nowej strategii, której imię to jakość kształcenia w Polsce. Cudzoziemcy są niezbędni do poprawy tej jakości, ich liczba, to magiczne sto tysięcy studiujących u nas osób z zagranicy, wymusza jak najlepszą jakość kształcenia, którą powinny oferować polskie uczelnie.

W czasie konferencji podkreślano również, że jakość w kontekście umiędzynarodowienia należy rozumieć jako troskę o sprowadzanie do Polski jak najlepszych studentów z zagranicy. Zwracano uwagę na to, że rolą obecności przedstawicieli różnych kultur i narodów na polskich uczelni jest m.in. podnoszenie kompetencji interkulturowych polskich studentów, nauka współpracy w grupie, podnoszenie poprzeczki w zdobywaniu wiedzy i kształtowaniu umiejętności, otwieranie na nowe wyzwania, w tym – na światowe trendy i nowinki technologiczne. Zatem im lepsi studenci z zagranicy, tym lepsze efekty kształcenia polskich studentów, tym lepsza kondycja polskich uczelni, a w końcu – tym większa atrakcyjność i rozpoznawalność polskich uniwersytetów.

Pora na doktorantów

Istotnym wątkiem, jaki poruszano w czasie poznańskiej konferencji, była kwestia kształcenia doktorantów w Polsce. Potrzebę takiego zwrotu w strategii umiędzynarodowienia – od skupienia się na studentach poziomu licencjackiego i magisterskiego ku grupie studiujących w szkołach doktorskich – podkreślało wielu panelistów. Przykładowo dr Dawid Kostecki, dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, wskazywał: − Obecne wyzwania umiędzynarodowienia to według mnie zadbanie o jakość kształcenia doktorantów, ograniczenie chowu wsobnego czy wreszcie zdynamizowanie współpracy w trójkącie weimarskim.

Zwracano uwagę na to, że o ile umiędzynarodowienie w grupie studentów I stopnia jest obecnie w Polsce na europejskim poziomie (105 tys. studentów z zagranicy w Polsce), o tyle w przypadku szkół doktorskich sytuacja wygląda gorzej. „Lekcją do odrobienia” w tym zakresie jest m.in. dostosowanie oferty kształcenia (m.in. kształcenie w języku angielskim) do potrzeb cudzoziemców czy uposzczenie systemu ścieżki zawodowej naukowców w Polsce. Drugim argumentem, jaki padał w kontekście potrzeby skupienia się na studentach doktoranckich, było to, że właśnie spośród tej grupy wywodzą się przyszli badacze i badaczki, od których zależeć będzie kondycja polskiej nauki i jej znaczenie w międzynarodowym środowisku uniwersyteckim. Zatem wyposażenie doktorantów w kompetencje konieczne do tego, by wejść w obieg globalnej nauki, powinno stanowić troskę wszystkich, którym zależy na internacjonalizacji środowiska akademickiego. Wskazywano mobilność jako wyjście poza strefę lokalnego komfortu i rezygnację z wypracowanej pozycji na rzecz podnoszenia poprzeczki dla prowadzonych badań czy otwierania się na nowe wyzwania badawcze (mówili o tym m.in. prof. Arkadiusz Wójs, rektor Politechniki Wrocławskiej, czy prof. Andrzej Jajszczyk, b. członek Rady Naukowej Europejskiej Rady ds. Badań Naukowej – ERC); konieczność kształcenia u młodych badaczy kompetencji z zakresu science communication, promowania badań i dokonań naukowych, także z wykorzystaniem mediów społecznościowych (znaczenie tej umiejętności podkreślała m.in. prof. Bogumiła Kaniewska czy prof. Piotr Sankowski, prezes IDEAS NCBR, Uniwersytet Warszawski), ale także wspomniane wyżej uproszczenie ścieżki kariery badawczej czy dostępność aparatury i lepsze skomunikowanie środowiska badaczy (zwracał na to uwagę m.in. prof. Arkadiusz Wójs).

Nauka jest globalna

W czasie konferencji wielokrotnie padał ze sceny postulat większego umiędzynarodowienia badań naukowych w Polsce jako celu na kolejne lata. Dr Zygmunt Krasiński, kierownik Centrum Projektów Badawczych UE w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN i Prezes Polskiej Izby Gospodarczej Zaawansowanych Technologii, nawiązując do tytułu moderowanej przez siebie sesji („Umiędzynarodowienie nauki – jak wejść do europejskich programów badawczych?”), stwierdzał z ironią: My wchodzimy do tych europejskich programów badawczych już od 25 lat. I serce boli, że polskim uczelniom i instytutom badawczym wciąż do umiędzynarodowienia wiele brakuje, by można było mówić o znaczącym udziale w programach typu Horyzont Europa.

Przyczyny takiego stanu rzeczy wypunktowywał m.in. prof. Andrzej Jajszczyk: – Bardzo dużo naukowców w Polsce prowadzi badania przyczynkarskie, ulepszenia istniejących modeli, badania w nowych warunkach itp., zamiast odważyć się na ambitne, przełomowe prace. Inną słabością jest przywiązanie do jednego tematu (i jednej instytucji) przez całą karierę badawczą. Wreszcie jest dość oczywista kwestia publikacji, które powinny być po prostu dobre i publikowane w prestiżowych miejscach, a zbyt często można odnieść wrażenie, że jedynym powodem ich ukazania się jest tzw. punktoza.

Mariaż nauki z biznesem

Tematowi współpracy nauki z przemysłem poświęcono osobną sesję, którą poprowadził prof. Teofil Jesionowski, rektor Politechniki Poznańskiej. W dyskusji pod hasłem „Modern Engineering & Technology – polską specjalnością w nowoczesnej edukacji” wzięli udział zarówno przedstawiciele uczelni (online łączyła się prof. Marta Kosior-Kazberuk, rektorka Politechniki Białostockiej, a wśród panelistów zasiadała prof. Danuta Zawadzka, rektorka Politechniki Koszalińskiej), jak i biznesu (dr Dariusz Michalak, wiceprezes zarządu Solaris Bus & Coach S.A.; Piotr Beńke, ATL Market Director and Chief Technology Officer at IBM; Paweł Wydrych, Digital & Tech Poland Lead, Director of Business Strategy Transformation GSK).

W czasie dyskusji podkreślano, że obecnie jedną z najbardziej poszukiwanych kompetencji w świecie globalnej gospodarki, jest umiejętność pracy w różnorodnych zespołach. Stąd waga zdolności komunikowania się międzykulturowego, jaką można zdobyć właśnie aw czasie studiów w międzynarodowym środowisku. – Praca w różnorodnych kulturowo zespołach sprzyja innowacyjności i wyzwala bardzo duży potencjał, stąd kompetencje międzykulturowe są dzisiaj w biznesie w cenie – mówił Piotr Beńke.

Paneliści podkreślali też znaczenie kształcenia dualnego, a także wszelkiego rodzaju praktyk i staży, jakie studenci zaliczają w toku kształcenia. Dr Dariusz Michalak mówił: – W procesie kształcenia niezmiernie istotna jest współpraca uczelni z przemysłem m.in. dlatego, że pozwala ona młodemu człowiekowi rozpoznać, czy dana branża/zawód/praca to rzeczywiście jest jego świat, czy on się tam dobrze czuje i czy czerpie satysfakcję z wykonywanych zadań. Takie doświadczenie daje też szerszą perspektywę, bo pozwala studentom dowiedzieć się, jak lepiej mogą się przygotować do przyszłej pracy zawodowej.

Występujący w czasie tej sesji przedstawiciele biznesu podkreślali też znaczenie tego typu dyskusji panelowych jak zorganizowana na poznańskiej konferencji. Paweł Wydrych zauważył: Cieszy, że coraz bardziej widzimy, że nauka i biznes to system naczyń połączonych i troska o jakość czy aktualność kształcenia leży też w interesie przemysłu. Stąd takie panele jak dzisiejszy są bardzo potrzebne, bo stanowią podstawę lepszego porozumienia między nam, wymiany doświadczeń.

W czasie tej sesji zwrócono też uwagę na wyzwania związane z pokoleniem Z. Wskazano zarówno na korzyści płynące z typowych dla tej generacji cech i zachowań (np. brak strachu przed zadawaniem pytań, który może napędzać innowacyjność), jak i na problemy (np. brak umiejętności dłuższego skupienia uwagi). Dyskusję podsumował trafnie dyrektor Wydrych, który stwierdził: – Receptą na poradzenie sobie z wyzwaniami związanymi z pokoleniem Z jest konieczność zmiany nas, a nie tych młodych ludzi. To my musimy zmodyfikować nasze podejście, by móc jak najlepiej wykorzystać potencjał pokolenia Z.

W podsumowaniu rozważań o pokoleniu Z prof. Marta Kosior-Kazberuk powiedziała: – Cała sztuka polega dziś na wykształceniu człowieka z jednej strony osadzonego w rzeczywistości, a z drugiej znającego ograniczenia narzędzi, jakimi dysponuje, i odpowiedzialnego zawodowo.

Co dalej?

Po dwóch intensywnych konferencyjnych dniach, bo wypełnionych od rana do nocy (m.in. gala wręczenia statuetek i dyplomów dla laureatów dwóch ważnych w kontekście internacjonalizacji wyróżnień: XIV edycji konkursu INTERSTUDENT 2024 – na najlepszego studenta zagranicznego w Polsce – oraz VII edycji Nagrody Środowiskowej „Gwiazdy Umiędzynarodowienia 2024”), organizatorzy wydarzenia zaprosili uczestników konferencji do Gdańska, gdzie w 2025 gospodarzem kolejnej edycji cyklu „Studenci zagraniczni w Polsce” będzie Uniwersytet Gdański. Podsumowując poznańską dyskusję Waldemar Siwiński stwierdził: – Program tegorocznego wydarzenia miał nieprzypadkowy układ. Nasze spotkanie zaczęliśmy od wątków badawczych, a skończyliśmy na tym, co się wiąże z kształceniem studentów, dzięki czemu mogliśmy zwrócić uwagę na to, jak istotną grupą w kontekście umiędzynarodowienia uniwersytetów są doktoranci i kształcenie ich kompetencji badawczych z nastawieniem na globalny wymiar nauki.

 

Magda Tytuła

Strona konferencji: studyinpoland.pl/konferencja2024

fot. Anita Kot / Perspektywy

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!