Świat się tak zmienia, że nie możemy uczyć według standardów średniowiecza czy XIX wieku.

Uczył geografii w XXX Liceum Ogólnokształcącym im. ks. Jana Twardowskiego w Lublinie, którego był od roku 2007 dyrektorem. Chce, by kuratorium jako instytucja było bardziej przyjazne ludziom; wspomina, że sam nie był w stanie dodzwonić się do kuratorium, gdy tego jako dyrektor potrzebował. Odbierając nominację na kuratora, powiedział o swojej szkole: – Jako dyrektor XXX LO zmontowałem w tej szkole fajną ekipę i razem osiągnęliśmy duży sukces. Mam nadzieję, że w Kuratorium też tak będzie i wspólnie tę oświatę uda nam się zmienić.

O pracach domowych mówi: – One powinny być przede wszystkim w szkole podstawowej na tyle proste i łatwe, żeby uczeń mógł sam je wykonać, a nie wykonywał razem z rodzicami. Uważa, że nauczyciele angażują się w nauczanie, ale powinni mieć też swoje pasje, a w szkole – czas i miejsce, żeby się nimi podzielić. Dodaje: – Powinno być więcej zajęć takich, które uczeń sam mógłby sobie wybrać. Tak jak jest w innych systemach edukacyjnych w całej Europie.