O studiowaniu w Chinach, międzynarodowej karierze naukowej oraz inicjatywie „International Expert” z Małgorzatą Wyszkowską, która zdobyła już 100 tysięcy dolarów w formie stypendiów.
– Jesteś doktorantką na Uniwersytecie Jiao Tong w Szanghaju, to bardzo prestiżowa uczelnia. Jak udało Ci się na nią dostać?
– Poszukując uniwersytetu, gdzie mogłabym zrobić doktorat, kierowałam się kilkoma czynnikami. Zależało mi przede wszystkim na ciekawym curriculum, języku angielskim jako języku wykładowym, kadrze naukowej z doświadczeniem międzynarodowym oraz pozycji uczelni w rankingach międzynarodowych. Szanghajski Uniwersytet JiaoTong plasuje się na 46. miejscu wśród najlepszych uczelni na świecie wg Rankingu Szanghajskiego.
– Od czego zaczęła się Twoja przygoda z zagranicznymi uczelniami?
– Od wyjazdu na wymianę w ramach programu Erasmus do Belgii na KU Leuven. Zostałam tam po wymianie akademickiej na staż w ramach programu Erasmus, a potem na studia magisterskie. Ta uczelnia otworzyła mi ocean możliwości studiowania na innych najlepszych uniwersytetach, takich jak: Uniwersytet Tsinghua (Chiny), Uniwersytet Pekiński (Chiny), Uniwersytet Syczuański (Chiny), Narodowy Uniwersytet w Seulu (Korea Południowa) i Kobiecy Uniwersytet Ewha (Korea Południowa).
– Dlaczego więc Chiny?
– Chiny to wciąż niszowy kierunek na studia i zupełnie inna kultura. Dzięki zdobywaniu doświadczenia w komunikacji z innymi kulturami rozwijamy się, otwierając swój umysł na inne perspektywy.
– Czy brak znajomości chińskiego był dużą przeszkodą?
– Brak znajomości języka w codziennym życiu jest pewną barierą, ale większość prostych sytuacji można rozwiązać z użyciem translatora. Jedną z różnic kulturowych jest sposób komunikacji, który nie jest tak bezpośredni jak w naszej kulturze, a to na początku może być wyzwaniem.
– Na czym polega Twoja inicjatywa „International Expert”?
– Jako wielokrotna stypendystka uważam, że moją misją jest popularyzowanie idei studiowania na najlepszych uczelniach na świecie i uświadamianie młodym ludziom, że stypendia dla najzdolniejszych są w zasięgu ręki. Niektóre umożliwiają studiowanie całkowicie za darmo. Ja w stypendiach wygrałam już około 100 000 dolarów.
Prowadząc konto na Instagramie, pokazuję, jak wygląda życie stypendystki w Chinach. Osoby zamierzające podjąć studia w tym kraju śledzą mój profil, aby dowiedzieć się więcej o tym, jak wygląda życie na chińskiej uczelni. Często dostaję w prywatnych wiadomościach pytania o aplikację na stypendium rządu chińskiego. Wiele osób, które skorzystały z mojej pomocy, otrzymały to stypendium na studia w Pekinie i Szanghaju.
– Na jaką pomoc z Twojej strony mogą liczyć osoby rozpoczynające studia za granicą?
– Wspieram studentów przede wszystkim praktycznymi wskazówkami. Wierzę, że jeśli nauczą się, w jaki sposób napisać aplikację na stypendium rządu chińskiego, to będą w stanie zdobywać kolejne stypendia – nawet poza Chinami – samodzielnie. Chcę dawać im narzędzia, z których będą mogli korzystać w przyszłości.
Rozmawiała Julia Bereszczyńska
Małgorzata Wyszkowska
Jest ekspertką ds. edukacji międzynarodowej i współpracy akademickiej. Ma doświadczenie w pracy na uniwersytecie jako specjalistka ds. współpracy międzynarodowej oraz jako starsza specjalistka ds. rekrutacji studentów międzynarodowych. Obecnie jest kandydatką do tytułu doktora w dziedzinie mediów i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jiao Tong w Szanghaju.