MegaBaza edukacyjna Perspektywy®


Prof. Bogumiła Kaniewska, wybrana ponownie rektorką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, uznaje, że w nowej kadencji władz rektorskich najważniejsza będzie kontynuacja wysiłków na rzecz umiędzynarodowienia naszego szkolnictwa wyższego i nauki. 

Podkreśla: Musimy zadbać o zwiększenie naszej widoczności w Europie, bo żyjemy w cieniu  kompleksów, jeszcze z minionej epoki. Potrzebna jest obecność Polski w unijnych gremiach eksperckich, bo polityka europejska wobec szkolnictwa wyższego kształtuje się nieustannie i ważne jest, żeby Polacy też mieli swój wkład do niej, bo inaczej będzie kształtowała się bez nas. Polskie uczelnie, podobnie jak np. holenderskie, czy niemieckie powinny być w pełni dwujęzyczne. By to zrealizować potrzebna jest spójna polityka państwa, która weźmie pod uwagę  i sytuację uczelni, i to, że Polska może kształcić znacznie więcej studentów międzynarodowych niż obecnie. O tym i innych wyzwaniach stojących przed rektorami kadencji 2024-2028 mówi w wywiadzie dla „Perspektyw”.

 

Rozmowa z prof. Bogumiłą Kaniewską, rektorką Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu wybraną 19 kwietnia na kadencję 2024-2028

Red. Lidia Jastrzębska: - Szanowna Pani Profesor, w większości polskich uczelni dokonano już wyboru nowych rektorów. Jakie, Pani zdaniem, główne wyzwania stoją przed rektorami uczelni akademickich w nadchodzącej kadencji? 

Prof. Bogumiła Kaniewska: - Mamy kilka priorytetów. Po pierwsze wszyscy wchodzimy w erę sztucznej inteligencji, co wymusi na nas konieczność rewizji dydaktyki, innego sposobu uczenia studentów, ale także wobec samych siebie, żeby nauczyciele akademiccy nauczyli się korzystać ze sztucznej inteligencji w rozsądny sposób, żeby ją opanować i żeby była przydatnym narzędziem, a nie rodzajem materiału, z którego ściągamy. To czeka nas wszystkich.

Druga kwestia to umiędzynarodowienie i to jest bardzo poważny problem. Ostatnio była o tym mowa na naradzie Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Ponieważ w Polsce zmagamy się z  niżem demograficznym i jak się zdaje, jest to tendencja, która będzie postępować. Jeszcze przez moment będziemy mieć do czynienia z tzw. podwójnym rocznikiem, ale już na poziomie szkół podstawowych i naboru do liceów bardzo wyraźnie widać, że uczniów jest znacznie mniej. W związku z tym myślę, że jest to szansa, którą należy wykorzystać, na zwiększenie poziomu umiędzynarodowienia uczelni, w tym przede wszystkim w kształceniu studentów. Jest ogromne zainteresowanie studiami w Polsce studentów z rozmaitych kontynentów, z Azji, z Afryki, z byłych krajów Związku Radzieckiego, z Turcji. To jest wyzwanie dla polskich uczelni, ale nie tylko dla nas, także dla państwowej polityki umiędzynarodowienia. Ponieważ bardzo często te nasze plany rozwoju umiędzynarodowienia zderzają się z polityką wizową i generalnie z przepisami, które obowiązują cudzoziemców. Tu jest potrzebna spójna polityka państwa, która weźmie pod uwagę  i sytuację uczelni, i to, że Polska może kształcić studentów międzynarodowych znacznie więcej niż obecnie.

-  Czy powstają już jakieś konkretne propozycje ?

- Prezydium KRASP rozmawiało o tej sprawie z poprzednim ministerstwem nauki, w tej chwili rozmowy z obecnym ministerstwem stały się bardzo intensywne, pojawiają się też w kontekście budowania strategii umiędzynarodowienia Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej. Akurat w tych pracach uczestniczę, tam też rozmawiamy o naukowej dyplomacji międzynarodowej i o konieczności rozwiązania tych problemów. Ostatnio na obradach RGNiSW byli przedstawiciele dwóch ministerstw, spraw zagranicznych i spraw wewnętrznych i ten temat też był obecny. Mam nadzieję, że te rozmowy przyspieszą pomysły na rozwiązanie tych problemów w sposób globalny.

- A co jest konieczne i najpilniejsze w kwestii umiędzynarodowienia na poziomie uczelni?

- Takim pierwszym krokiem jest to, żeby polskie uczelnie, podobnie jak np. holenderskie, czy niemieckie były dwujęzyczne, to znaczy, żebyśmy nauczyli się tego, że komunikaty, informacje  muszą być podawane w języku polskim i angielskim, żeby nam to weszło w krew jako rodzaj nawyku. Podobnie jest z wprowadzeniem języka angielskiego na wszystkich poziomach działania uczelni. Myślę, że jest z tym coraz lepiej. Ale musimy wziąć pod uwagę obecność studentów cudzoziemców w akademikach, w szatni, na portierni, oni będą pytać gdzie pójść i ten kontakt może utrudniać bariera językowa. Wydaje się, że to kwestia detaliczna, ale to ważne, żeby czuli się u nas jak u siebie. To rzecz, którą każda uczelnia powinna wziąć pod uwagę – wprowadzenie na co dzień dwujęzyczności na uczelni jako zasady. No i otwieranie jak największej liczby kierunków w języku angielskim, ale to już się dzieje, z roku na rok uczelnie zwiększają ofertę programową w języku angielskim.

- Czy wyzwania szkolnictwa wyższego w Europie są zbieżne z naszymi?

- Moim zdaniem tak, choć stopień umiędzynarodowienia w większych uczelniach zachodnich  jest wyższy, przeciętnie wynosi około 20 proc. Myślę, że taki przeciętny procent powinien pojawić się także w większych polskich uczelniach. W uniwersytetach, z którymi UAM bezpośrednio współpracuje, w Amsterdamie, w Strasburgu, tak się dzieje, tam nawet są tendencje, żeby przywracać nauczanie w językach rodzimych, np. w j. holenderskim. Dwujęzyczność jest na uczelniach zachodnich faktem, i dlatego studenci z Polski tak chętnie  tam wyjeżdżają. Myślę, że jeśli tego nie zrobimy, to pojawią się inne kraje, np. bałkańskie, które będą oferować tego typu wykształcenie i stracimy na tym, jako kraj, który mógłby być i ma potencjał do tego, żeby być liderem w Europie Wschodniej i Środkowej kształcenia studentów z aspekcie międzynarodowym. Zresztą warto pamiętać o tym, że takie były początki uniwersytetu, studenci kształcili się w całej Europie.

- Co więcej, jak pani rektor podkreśla, Polska ma bardzo atrakcyjne położenie geograficzne i uczelnie polskie powinny to wykorzystywać, stawiając na silną pozycję w regionie.

- Tak, możemy być łącznikiem między Wschodem a Europą i warto na tym skupić swoje wysiłki. I mamy bardzo dobre uczelnie. Pewnym problemem jest to, z czym się teraz zmagamy, czyli domy studenckie, ale zwróćmy uwagę na to, że wiele uczelni zachodnich w ogóle nie oferuje miejsc w domach studenckich. Napływ studentów międzynarodowych niekoniecznie musi się wiązać z wielką rozbudową logistyczną na uczelniach, bo w grę wchodzi także rozbudowa regionów, jako efekt pobytu studentów zagranicznych. Zresztą obserwuję w Poznaniu, że rozwija się sieć akademików prywatnych, która będzie uzupełniała ofertę uczelnianą.

Kolejnym problemem, z którym trzeba się zmierzyć, to stworzenie skutecznego systemu dofinansowania budowy, rozwoju i remontu domów akademickich. Po zmianach ustawy w 2018 roku uczelnie straciły możliwość dofinansowania akademików z funduszu świadczeń socjalnych dla studentów. I domy studenckie zaczęły stawać w konkurencji wobec innych uczelnianych inwestycji, a jak wiadomo w inwestycjach zawsze jest kolejka, bo zawsze jest co wyremontować, i wiadomo, że są to spore pieniądze, zwłaszcza po ostatnich podwyżkach. A zatem ta kolejka inwestycyjna będzie się wydłużała, uczelnie mogą przeznaczyć mniejsze środki na inwestycje, co musi się odbijać na stanie domów studenckich. Odrębna ścieżka inwestycyjna dla akademików jest niezwykle ważna. Pojawiły się już wieloletnie propozycje rozwiązań, ale potrzebne są także rozwiązania doraźne, ważne tu i teraz.

- W trakcie mijającej kadencji reprezentowała pani UAM w takich gremiach, jak EUA, EVORA, SANTANDER UNIVERSITATIS, traktując to jako wkład w rozwój i naprawę UAM, ale też szkolnictwa wyższego w Polsce. Jakie konkretne korzyści może to przynieść polskim uczelniom?

- Po pierwsze musimy zadbać o zwiększenie naszej widoczności w Europie, bo żyjemy w cieniu  kompleksów, jeszcze z minionej epoki. Jeżeli chodzi o science communication, umiejętność uczelni w pokazywaniu swoich  dokonań na arenie międzynarodowej, to mamy wiele do zrobienia, jeszcze wiele musimy się nauczyć. Niektóre nasze osiągnięcia są w cieniu i tu powinniśmy wprowadzić świadomą politykę pokazywania się w Europie. Bo to się później przekłada na granty europejskie, wystarczy porównać ile grantów w programie ERC uzyskuje Polska, a ile Wielka Brytania, czy Niemcy. Ich aplikowalność jest znacznie wyższa, powinniśmy też starać się o to, żeby wypracować taką ścieżkę, żeby z jednej strony ubiegać się o granty w kraju, mam nadzieję, że NCBR będzie się stopniowo wydobywał z zapaści finansowej, ale kolejnym etapem powinien być grant europejski w rozwoju uczonych, zwłaszcza tych, którzy osiągają największe sukcesy.

Jest wiele do zrobienia także jeśli o obecność Polski w różnych gremiach eksperckich. Polityka europejska wobec szkolnictwa wyższego kształtuje się nieustannie i bardzo ważne jest, żeby Polacy też mieli wkład do tej polityki, bo jeżeli nie będziemy zgłaszać swoich rozmaitych potrzeb i spostrzeżeń, to będzie kształtowała się bez nas. I nie będzie odpowiadała na potrzeby i problemy, z którymi się zmagamy.

A w tej chwili jesteśmy w bardzo ważnym miejscu w Europie. Europa patrzy na nas, ze względu na to, co się dzieje w Ukrainie i rolę jaką w tym czasie odgrywamy – trochę bufora, a trochę łącznika pomiędzy uczelniami ukraińskimi, a pozostałą częścią Europy. To my zwróciliśmy uwagę na problemy uczelni ukraińskich, zainteresowaliśmy tym, a zwłaszcza koniecznością pomocy dla uczelni ukraińskich, Komisję Europejską. Wiadomo, że w Polsce mamy od 2022 roku dobrze rozwinięty program pomocy, są na to granty, komisje, porozumienia, mieliśmy w Parlamencie Europejskim w Strasburgu spotkanie z przedstawicielami 15 uczelni europejskich. Te działania toczą się  bardzo intensywnie i są bardzo potrzebne studentom i pracownikom uczelni ukraińskich.

- Dziękuję za rozmowę.

 

Rozmawiała Lidia Jastrzębska

 

Prof. Bogumiła Kaniewska rektorką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza

 

Prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska, obecna rektorka UAM, ponownie będzie rektorką Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. 19 kwietnia br. decyzją elektorów została wybrana na kolejną kadencję 2024-2028. W głosowaniu, w którym wzięło udział 192 osób (spośród 200 uprawnionych), uzyskała 149 głosów, przeciwnych było 40, trzy osoby wstrzymały się. Była jedyną kandydatką na rektora w nadchodzącej kadencji.

więcej...

© 2022 Perspektywy.pl   O nas | Polityka Prywatności | Znak jakości | Reklama | Kontakt!!!